himym.Rozwalił mnie twój tekst,,ZNANA TYLKO" W bazie IMDd.com jest 637 tysiecy aktorek zawodowych.Do tego setki tysiecy nowych dziewczyn marzących o malutkiej roli w byle serialu za grosze.Wiele ich CV po castingach ląduje na stercie śmieci.Niektóre załapują się do branży B lub C ewentualnie porno. I na tym ich kariera się kończy.Hollywood to nie praca w Biedronce.Mówiąc ze Natalie Portman zagrała tylko w Leonie,Łabedziu za który zebrała oscara i nowych Gwiezdnych Wojnach które zarobiły łacznie 2 miliardy 421 milionów dolarów....hmm.Gratuluje wyobrażni.Pewnie pare osób ją zna. HYHY
Closer - film, za który już wtedy powinna dostać Oscara! Natalie ma wiele dobrych ról. Bardzo podobała mi się w Braciach, Duchach Goi i Kochanicach Króla, a wymieniony przez ciebie Leon to klasyk, który każdy kinoman 20+ powinien obowiązkowo znać. Nie mówię, że jest nie wiem, jak wybitną aktorką, ale nie uważasz, że umniejszasz jej roli w świecie filmu, zahaczając jedynie o Leona (obowiązek), Łabędziu (bo nowy i ostatnio modny) i komercyjnych prequelach Gwiezdnych Wojen? Litości!
Jeśli chodzi Ci o szerszą publiczność to na pewno masz rację.
Oglądałem sporo filmów z jej udziałem (bez GW-to mnie nudzi) i powiem wam że ma w sobie coś dzięki czemu film np "gdzie serce twoje" oglądałem z przyjemnością. Wg mnie jej najlepszy film to Garden State :)
Jedyna współczesna aktorka, która posiada erotyzm Marilyn Monroe, ona wzrokiem mogłaby rozwalać facetów. Co do metody gry, jest świetna, jedynym problemem Natalie jest wybieranie mało wymagających ról.W Bliżej i Czarnym Łabędziu udowodniła, że jest genialna.