no cóż ciężko porównywać dwie świetne moim zdaniem aktorki, myslę, że należy im się "jedyneczka" ex equo. Z innej beczki, najlepsza "trójka" Nicole "To die for", "The Others" i "Moulin Rouge" (za którego swoją drogą należał Jej się Oscar).Pozdrawiam wszystkich, którzy nie przekonali się do Kidman:)
Obie są świetne, ale ja zdecydowanie wolę Nicole Kidman ;) Poza wymienionymi przez Ciebie filmami również za "Eyes wide shut" oraz za "Birthday Girl", "The Hours", "Dogville", "Dead Calm", "Cold Mountain" i wszystkie, nawet słabsze filmiki, w których się w ogóle pojawiła ;) Jest niesamowita!
Zgadzam się, że należy im się "jedynaczka" ex equo :) Obie są świetne :) "Moulin Rouge" Nicole powinna dostać Oscara za niego, film jest rewelacyjny!!