ciagle powtarza te same miny ... nie jest wcale taka fenomenalna aktorka.
po za tym wieje od niej chlodem. sceny milosne z jej udzialem sa strasznie nudne.
Julianne Moore powinna odebrac oscara w 2003 roku!
Ło mój Jezu! Kasieńka wyczuła chłód -i zawyrokowała! Kobieto, której gust nieskomplikowany, jak Oscara Wilde'a, gdybyś naprawdę lubiła to, co najlepsze -Nicole byłaby jedną z Twoich ulubionych aktorek. Zaręczam. Co do Oscara 2003 to -przyznam -nie oglądałem "Daleko od nieba". Powiedz mi jednak, co (poza dość wysublimowanym i bezsensownym zarzutem powtarzania min) masz do zarzucenia grze Nicole w "Godzinach"?
"ciagle powtarza te same miny..." jezu, co to za argument?! chyba nie oczekujesz żeby kobieta, ktorej zrobiono już pewnie grubo ponad 20.000 zjęc, na każdym miała inną minę! o ile sobie dobrze przypominam to Ona raczej nie ma twarzy z gumy...
p.s. ciekawe czy Twoje sceny miłosne są ciekawsze.
ja nie biorę się za aktorstwo.
Po za tym każdy ma prawo do swoich sympatii i antypatii , w końcu jestesmy jedyni ludźmi i kieruje nami subiektywizm.
A ja swojej decyzji nie zmienię widziałam , ją w wielu skąd inąd udanych filmach , ale jest według mnie przeciętna i z pewnością znam lepsze , cieplejsze aktorki :p
Myślę , że poza talentem , aktor czy aktorka , powinni także posiadać pewien magnetyzm , coś co przyciąga nas na filmy z ich udziałem .
Dla mnie Kidman tego czegoś nie posiada i nie sądze ,żeby ktoś był w stanie mnie do niej przekonać.
A fakt , że jest manieryczna ....no coż jeżeli się dysponuje dużym talentem , to powinno się tego unikać.
'Dla mnie Kidman tego czegoś nie posiada i nie sądze ,żeby ktoś był w stanie mnie do niej przekonać.'
To po co Nam o tym piszesz? Czujesz misję do nawracania tych zbłąkanych, któzy myślą, że ma talent?
Jakto ,, po co to piszesz '' ?! Przecież ona tylko wyraża swoje zdanie...
To tak samo jakbym się Ciebie spytała czemu Ty piszesz że ją lubisz :) Poprostu kwestia gustu.. nikt nie jest gorszy piszac swoje zdanie. Ja osobiście Nicole lubię, głównie za Moulin Rouge :D
Ja jej nie lubię. To niefortunne sformułowanie, bo nie mam o niej skrajnej opinii w żadną stronę. Bardziej mi chodzi o ton wypowiedzi. Niekoniecznie tej, ale tych, które można tu spotkać.
Oj oczywiście że posiada to coś co przyciąga ludzi do kina. Gdyby tak nie było filmy z jej udziałem nie odnosiłyby tylu sukcesów. Ja strasznie lubię Nicole i jak tylko w kinach pojawia się jej film z miejsca kupuję bilety ;) Pozdro