"Bo każdy potrafi zagrać podwójna rolę", "Bo wylansowała się tylko dzięki TVD".
Szlag mnie trafia, jak czytam coś takiego. Czy ten portal powstał po to, żeby porównywać młodych aktorów do ich uwielbianych kolegów po fachu? Fakt, w wielu filmach jeden aktor miał do zagrania dwie role, ale pytam się, co z tego?! Ważne, że tu i teraz Nina gra jednocześnie dwie postacie. I robi to naprawdę znakomicie. W ogóle, dziewucha bez dwóch zdań ma talent. A jeżeli ktoś narzeka na jej ubogą filmografię, to chciałabym przypomnieć, że każdy aktor, nawet największy, zaczynał od czegoś. Nina ciężko pracowała na rolę w "Pamiętnikach Wampirów" i powoli, ale zdecydowanie prze naprzód, grając w kolejnych filmach. Przynajmniej nie spoczywa na laurach i stara się zaangażować do kolejnych produkcji. Poza tym, sława nie uderzyła jej do głowy, udziela się charytatywnie, rozmawia z fanami, jest otwarta i sympatyczna, aż miło patrzeć. "TVD" nie zrobiło z niej gwiazdy, jedynie otworzyło jej kilka furtek, żeby mogła nią zostać. To różnica. Tylko tyle mam do powiedzenia.
W pełni się z Tobą zgadzam. Pewnie ci wszyscy co krytykują, tak na prawdę sami nie zrobili w życiu nic, żeby osiągnąć chociaż połowę tego co Nina i inni aktorzy.
po pierwsze:
pozamieniałaś moje wypowiedzi, które teraz cytujesz.
http://www.filmweb.pl/person/Nina+Dobrev-622786/discussion/oby+z+okazji+jej+urod zin-1816831 - tu jest temat, który założyłam. przeczytaj dokładnie to co napisałam.
po drugie:
jest beznadziejna. gra w serialu dwie różne role. ja bym nie obrażała aktorów, którzy naprawdę GRAJĄ. dałam za przykład Edwarda Nortona, który mistrzowsko zrobił to, czemu nie podołała do dzisiaj Nina. w Lęku Pierwotnym był genialny.
po trzecie:
każdy jakoś zaczynał, ale ona zapewne zatrzyma się na tych Pamiętnikach. żaden porządny reżyser jej nie zatrudni.
po czwarte:
tu masz młodą aktorkę, która wie co robi:
http://www.filmweb.pl/person/Dakota.Fanning
między nią, a Carey Mulligan są 4 lata różnicy, oby w jej wieku miała choć w połowie tyle sukcesów na koncie co ona.
http://www.filmweb.pl/person/Carey+Mulligan-202722
oraz wiele, wiele innych aktorek, które są prawdziwymi AKTORKAMI.
po piąte:
można być kompletnym gnojem i totalnym dupkiem oraz być takim twórcą jak Mel Gibson, Tom Cruise. co nie zmienia faktu, że aktor jest aktorem, tu nie ocenia się ich charytatywności czy tego jacy są prywatnie.
Tutaj mozna oceniac wszystko co sie chce, to nie jest ranking umiejetnosci tylko subiektywny ranking TOP.
Inna sprawa, ze Dobrev jest swietna i nawet nie ma co jej porownywac do Mulligan, ktora kladzie wszystkie filmy w ktorych gra.
"Inna sprawa, ze Dobrev jest swietna i nawet nie ma co jej porownywac do Mulligan, ktora kladzie wszystkie filmy w ktorych gra."
pozwolisz, że wybuchnę śmiechem: HAHAHAHAHAHAHAAHHAHAHAHAHAA
Oh , Jezu .... Ja jestem jej fanką i też wkurzają mnie ludzie którzy ją krytykują.. Każdy ma inne zdanie o Ninie i w ogóle o każdym , ale to nie znaczy , że musi powiedzieć lub napisać publicznie i od razu krytykować..>_< Lepiej krytykę trzymać dla siebie :D
dobrev jest sliczna, wydaje sie sympatyczna, ale aktorka jeszcze z niej bardzo srednia. Chociaz - w 2 sezonach pamietnikow jej gra podobala mi sie, ale w 3 gra jakby od niechcenia i wypada blado. Rzeczywiscie nie jest tak zdolna aktorka jak Dakota albo Rachel Evan Wood, moze pracowac nad swoim kunsztem, ale moim zdaniem az tak dobra nie bedzie. Jej gra na razie opiera sie bardziej na jej wygladzie, niz umiejetnosciach aktorskich.
Według mnie, nie ma ani co się zbytnio zachwycać nad ani hejtować umiejętności aktorskich Niny. (Aczkolwiek kiedy przeczytałam porównanie jej do Carey Mulligan plus stwierdzenie, że ta druga jest beztalenciem, uśmiałam się setnie - w przeciwieństwie do Niny, Carey ma na koncie więcej ról i filmów i po prostu więcej doświadczenia ;).
Jak na razie, Nina specjalizuje się w specyficznym rodzaju postaci - gra tzw. dziewczyny z sąsiedztwa, ot, nastolatki. I chociaż nie powala na kolana jak Meryl Streep, to robi to - moim zdaniem - porządnie, a przynajmniej poprawnie. Nie ma jednak czemu się dziwić: dopiero "Pamiętniki wampirów" otworzyły jej drzwi do ciekawych propozycji i sławy, więc być może po zakończeniu tej serii weźmie udział w jakimś ciekawym projekcie i wykaże się (podczas intensywnego kręcenia serialu angaż w filmie jest trochę problematyczny dla aktora). Natomiast w samych "Pamiętnikach", moim zdaniem, Nina radzi sobie bardzo dobrze w podwójnej roli: jako Elena wzbudza sympatię, jako wampirzyca Katherine wnosi do serialu temperament i jest pokręconym czarnym charakterem. Możliwe, że obydwie jej postacie z rozwojem akcji w serialu ewoluują i dadzą Ninie pole do popisu, a ona podszkoli swój warsztat. Nie jest złą aktorką; poza tym, sprawia też wrażenie ogarniętej, zdystansowanej dziewczyny, więc oby jej się darzyło. ;)