Dla tych, co oglądali Pamietniki :D która wolicie? Ja osobiście katherine! I z wyglądu i z
chaakteru. W końcu Elena ma włosy proste a kath kręcone, i wiele ładniej Nina z nimi
wyglada. No i ten mdly, nieciekawy i żałosny charakterek elenki... Nudna i robiąca z siebie
ofiarę, za to katherine ma temperament, jest wredna egoistka z przeblskami (rzadkimi)
dobra.
O to w tym chodzi. Elena to przeciwieństwo Katherine. A Elena stara się zachowywać jak przystało na normalną nastolatkę, która jest kochana i potrafi to odwzajemnić. Sama też popełnia błędy. Ale ofiary z siebie nie robi.
Też wolę Kathreine :) w ogóle czasami mam wrażenie, że Elenę i Katherine grają dwie zupełnie inne aktorki O.O co tylko oznacza,że Nina jest świetna w tym co robi ;)
Reczywiście obie są zupeeeełnie inne. I to nie w ten naciagany sposób. Nina nie jest jakąstam gwiazdeczką- ma talent. Elenaa, moim zdaniem Elena robi z siebie ofiarę i to bardzo. Wciąż tylko ( w połowie 2 sezonu) mówiła jak bardzo ma przechlapane i że musi chronic siebie i rodzinę... blablabla! A przy tym zachowywała się tak, jakby to było przez tego poczciwego Stefana czy seksownego Damona, a to nie ich wina, że jest tym cały doppelcośtam ;)
Ja jestem dopiero na 5 odcinku drugiego sezonu więc jeszcze nie do końca mogę się wypowiedzieć w temacie narzekań Eleny ;)
Ale przyznam,że jeżeli jest taka jak opisujesz to bardzo upodobniła się do Stefana, który ostatnio coraz bardziej mnie denerwuje ;D
Ja w ogóle nigdy go nie lubiłam. Zawsze chciałam żeby Elena była zdamonem nawet jeśli jej nie zbyt lubię ;p.