Zgadzam się z Tobą.
Mało że jej nie lubię bo i za co? to jest moim zdaniem zwykłą dziewczyną, która miała trochę szczęścia a nie rozumu.

Nie wnikam czemu jej nie lubisz ale czemu rozumu jej odmawiasz?znasz osobiście by to stwierdzić?A co do szczęścia bez niego nie ma kariery i tu nawet talent może nie pomóc...

Rozum to mieli jej rodzice wciskając ją do szołbiznesu. Nie znam osobiście, ale która młoda aktorka go ma? Wiesz jak ktoś ma czas i duże ciśnienie to w końcu osiągnie cel.

To nie zawsze się sprawdza nawet "ciśnienie" nie pomoże jak choćby odrobiny talentu brak..Znam nie jednego dobrego aktora co nigdy nie stał się gwiazdą czemu się pytam?ciśnienia zabrakło?Co do inteligencji aktorek Natalie Portman ma ale fakt ona już ma swoje latka,tylko że od zawsze była inteligentna..

Dlatego wspomniałam o szczęściu, to jednak dużo potrafi zmienić. Wdziałam większość filmów (reszta niestety jest nie do zdobycia) w których grała Nina i ona tak samo "gra" wszędzie. Jest taka sama jak w "pamiętnikach .." jak i w każdym innym filmie. Dla mnie to oznacza że talentu nie ma. Miała po prostu dużo szczęścia że padło na nią, niewątpliwie się również starała jakoś zaistnieć. Wcześniej z tego co czytałam ćwiczyła zawodowo gimnastykę artystyczną więc jakieś obycie w występach publicznych już miała.
Natalie to zdecydowanie wcześniej rozpoczęła karierę. Ile ona miała lat w "Leonie.." ? Natalie to tak mega inteligentna.... ja chylę czoła, nie jest tłukiem czy plastikiem.

Ja z tą panią widziałam tylko pamiętnikach.. i to tylko pierwszy i nie cały sezon,cały serial jest moim zdaniem słaby..wiec ciężko mi ocenić tylko jej umiejętności aktorskie,bo było to już jakiś czas temu.A sama aktorka jest wystarczająco ładna,ma ładny uśmiech i ma farta,a to już inna sprawa.Takich jak ona jest dużo ale aby się naprawdę wybić trzeba mieć farta,bo sam talent często nie pomoże..
Natalie w Leonie miała 12 czy 13 lat ale ona jest swego rodzaju fenomenem na tle wielu koleżanek po fachu..

Portman od "zawsze" była inteligentna??
A co, siedziałaś przy jej kołysce i jako niemowlę złożyła Ci kostkę Rubika?
Ludzie, błagam Was.

Inteligencja to cecha wrodzona,a nie nabyta ..nabyta to jest wiedza ogólna..:)Jak ktoś jest mało inteligentny i niezbyt bystry to nawet siedzenie nad książkami mu niespecjalnie pomoże.To się nazywa brak talentów...No ale ciebie to nie dotyczy?Zresztą nawet po kilkuletnim dzieciaku poznać czy jest bystry czy niezbyt ..ale to takie mało tolerancyjne...

Ale to nie jest odpowiedź na moje pytanie;)

W takim razie ciekawie rozumiesz odpowiedź ,,no ale to już kwestia domyślności..:)

Najwyraźniej Ci jej brakuje;)
Rzucasz mi tu jakimiś ogólnikami a ja zadaję proste pytanie, skąd mniemanie że niby Portman jest inteligentna od zawsze.
Śmieszą mnie takie insynuacje zwyczajnie.

Odpowiedziałam ci,ale widać masz problem ze zrozumieniem przeczytanego tekstu ..no trudno bywa..i tak..

Nie zarzucaj innym własnych błędów.
To śmieszne i daleko Cię nie zaprowadzi.

W sumie to też się zastanawiam, jak mozna stwierdzić czy 13-letnia gówniara jest inteligentna czy nie znając ją jedynie z filmu... I ciekawi mnie, czmu autorka wątku nie potrafi precyzyjnie odpowiedzieć na Twoje pytanie, tylko wykręca się głupimi wypowiedziami.

;)

I ja także. Chociaż do niedawna uważałam, że jest najpiękniejszą dziewczyną jaką widziałam, to jakoś mi się przejadła (za dużo TVD :D), a co do aktorstwa, to dobrze wypada w roli Katherine, ale jako Elena, mnie osobiście nudzi i męczy. Oglądając parę jej wywiadów, sama nie wiem, czy wywarła na mnie pozytywne wrażenie, czy negatywne.

Zgadzam się z Tobą. Jak dla mnie jako aktorka jest przeciętna i mało wyrazista. Nawet w roli Kateriny nie wywarła na mnie żadnego wrażenia.Ot, pojawia się w scenach i znika.

Popieram. Niezbyt ją lubię. Wkurza mnie!

Też jej nie lubię ;)

Zgodzę się, co prawda oceniam tylko po wywiadzie, gdy była gościem u Conana (chyba), ale wydała się strasznie zarozumiała. Sodówka jej za szybko do głowy uderzyła.

to chyba troszkę za mało ;) oglądałam ten wywiad i szalenie mnie rozbawił, nie wydaje mi się by była w nim zarozumiała, ja widziałam ją w wielu wywiadach i nigdy nie odniosłam takiego wrażenia, jest raczej sympatyczna i miła

Zgadzam sie... Ona wcale nie jest mdła itd jak Elena. Z reszta sami zobaczcie: http://www.youtube.com/watch?v=cYEt8Dx011c

Tu nie chodzi o to czy jest "mdła", tylko zwyczajnie, że słabo gra.

Spoko, ja Cię rozumiem. Też mam takich aktorów lub aktorki, które nie lubię, a w sumie nic mi nie zrobiły. Nie wiem, czemu i to nie moja wina - po prostu mnie drażnią:-( Np. Jennifer Lawrence. W sumie to nic takiego głupiego nawet nie zrobiła, ani nie powiedziała, ale po prostu jej nie lubię.

Ta to chociaż ma tego talentu w porównaniu do drewna Dobrev.

jeżeli widzi się chociażby różnicę w graniu Katherine i Eleny, to użycie słowa drewno jest chyba przesadzone, przecież ona całkowicie inaczej gra te dwie osoby.. Nie lubisz jej, twoja sprawa, ale nazywanie jej drewnem to lekkie nieporozumienie

Więc podziel się ze mną, droga koleżanko swoimi spostrzeżeniami nt różnic gry postaci.

Obejrzyj inne filmy. Nie kieruj się jednym małostkowym serialem i nie czcij jej postaci tylko dlatego, że spotyka się z bożyszczem nastolatek, bo tak własnie wyglądają wysokie oceny tej "aktorki."

twoja wypowiedź świadczy o tym, że to twój poziom oceniania jest nie fair, nie znasz mnie i wielu innych fanów, więc nie wypowiadaj się za innych. Nie masz zielonego pojęcia dlaczego dałam jej taką ocenę a nie inną. Poza tym widziałam inne filmy z nią i nie mówię żeby były jakieś dobre, bo nie są, ale to akurat nie jej wina, poza tym wiek też tu ma coś do rzeczy, grając w tamtych filmach miała 15, 16 lat? Niewielu jest aktorów, którzy mają talent od urodzenia.. Nie ma jej co winić za to, że się dopiero rozwija.. Poza tym różnice w graniu Katherine i Eleny są widoczne dla każdego, kto nie jest przepełniony bezpodstawną nienawiścią lub może nawet zazdrością.. i daruj sobie komentarze o fanach, bo nie masz o nas pojęcia jako o jednostkach

Już nawet nie będę zwracać Ci uwagi nt savoir-vivre w sieci, bo i tak to olewasz. Zazdrością, nienawiścią, bla bla bla. Ulżyj swojemu rozgoryczeniu na świat, przez internet, będąc żałosnym.
Aktorki w jej wieku są bardzo dobre, jak panna Page, Lawrence. Biorąc starszych kolegów wymienionych przeze mnie, w latach młodzieńczych jak Foster w "Taksówkarzu" - byli wybitni, nie grali w chłamach. Broń Boże! Nie obrażam "Pamiętników Wampirów" - bo znowu dasz upust swojemu rozgoryczeniu na mnie. Kochasz ją? Kochaj - ale wszystko uzasadniaj jak Cię ktoś o to prosi.
P.S. nie podałaś różnic.

Spróbuję zrobić to za koleżankę (najwyżej dostanę za to po głowie) ;D
Osobiście, nie jestem fanką Dobrev. Jako osoba i zarazem aktorka, ani mnie grzeje, ani ziębi. Na razie widziałam ją tylko w TVD (zamierzam w przyszłości obejrzeć też jej inne role, by mieć porównanie). I oto, co ja widzę. Dobrev jako Elena, jest rzeczywiście taka nijaka, dobra do bólu, spokojna. Takie było założenie scenariusza. Natomiast, jako Katherine, jest bardzo pewna siebie, niezwykle seksowna i silna - zupełne przeciwieństwo Eleny. I co najlepsze - jest cudownie bezczelna.
Nie uważam, że jest jakoś powalająco utalentowana, ale daje radę. Ciekawi mnie, jak sobie poradzi w roli Tatii, która ma się pojawić w czwartym sezonie. A zagrać trzy, kompletnie różne osoby, wbrew pozorom, nie jest łatwo. I nie każdy sobie z tym radzi - jak na przykład Gellar w "Revenge".

Dokładnie o to mi chodziło ;p może i nie jest superutalentowana, ale kiedy powyższa koleżanka nazwała ją drewnem, powiedziałam, że to przesada, co jak widać wywołalo u niej burzę emocji i jeszcze śmie twierdzić, że to ja się wyżywam.. Hahaha ! chciałoby się ;p po co niby miałąbym to robić skoro ja ją lubię i powiedziałam nawet, że nie obchodzi mnie czy Elenaa ją lubi czy tylko, że nazywanie jej gry drewnem jest nie na miejscu. Więc do koleżanki wyżej, to co powiedziałaś o rozgoryczeniu, najwyraźniej dotyczy ciebie, a do koleżaki Xena_4 róznice w graniu są widoczne i takie wystarczą :) i zgadzam się całkowicie, bo też wolę Dobrev jako Katherine. PS. jak chcesz obejrzeć inne jej filmy, to na prawdę przyszykuj się na to, że nie są najlepsze :)

No i właśnie widać jak czytasz ze zrozumieniem... Aktorka z niej marna. Tyle w temacie.

Tak tez podejrzewalam, a mimo to sie skusze. Ciekawosc jest jednak ode mnie silniejsza ;D Co proponujesz, na poczatek?

cóż nie oglądałam wszystkich jej filmów, ale we Współlokatorce i Arenie jest tylko odpowiednio w 1 i 2 scenach.. w Never Cry werewolf gra główną rolę, ale film jest strasznie tandetny, a sekret mojej córki to taki zwykły film, taki typu, że można go na 1 i 2 obejrzeć, a wiadomo jakiego typu filmy tam puszczają, wiem, że jeszcze w Za mlodzi na ślub też gra główną rolę ale togo nie widziałam, tak samo American Mall, nie mogłam nigdzie znaleźć tego filmu innych nie widziałam i niie kojarzę jakoś specjalnie, ale mam zamiar też obejrzeć :)

Mnie najbardziej ciekawi film, z którego pochodzą te sceny http://www.youtube.com/watch?v=AKnTU1xF9Xo&feature=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=9GUtNlWf_7w
Nina bardzo mi się tam podoba. I chciałabym zobaczyć ten film w całości. Widziałaś to może?

myślę że te sceny które podałaś są z filmu "Poeta".

Trochę poszperałam w necie o tych fragmentach i okazało się, że pochodzą z filmu "Ulotne fragmenty". Nawet znalazłam odtwarzacz z tym filmem do oglądania online. Jak tylko się z nim zapoznam bliżej, to napiszę o swoich wrażeniach i krótko skomentuję grę Dobrev.

American Mall jest tutaj http://www.ionlinemovie.com/Movie/Musical/The-American-Mall/player.html?p-0-0

Również jej nie lubię, stała się sławna jedynie przez rolę w VD.
Jedynie podoba mi się w roli Kateriny, oby tej postaci nie zniszczyła swoją grą.

Mi tam jest obojętna;)

Co wy jej tak się uczepiliście ?Jak dla mnie ona jest świetną aktorką ,chociaż w roli Eleny jest wkurzająca to muszę przyznać.

zgadzam sie z toba jako elena jest nudna ale tak to jest super aktorka nie to co stweart ktora gra kazdy film z jedna mina

Dokładnie Nina nie umie wyrażać emocje mimikom twarzy.I rola w TVD to dlaniej za mało ona powinna się rozwijać.

Ja też jej nie lubię od tak po prostu:D Za co? Za całokształt. Dlaczego? Bo tak. Czasami tak jest, że się kogoś za sam wygląd nie lubi i nikt mi nie powie, że nigdy tak nie miał, a to czy umie grać czy nie to ja muszę powiedzieć, że mi osobiście się to nie podoba choć zestawienie w tym serialu roli Katheriny i Eleny było fajne, i ta pierwsza bardziej mi się podoba, a nie wiecznie piękna, młoda uczuciowa i w ogóle nieskazitelna Elena.. ughrr...

mi jest obojętna ;)

Mi właściwie też jest obojętna. Choć w " Pamiętnikach.. " nawet dobrze sobie radzi jako Elena i Katherine...

W 3 sezonie VD praktycznie cały czas miała otwartą gębę ;D Już mnie to zaczęło denerwować momentami ;P

I tu się zgadzam. Jedna reakcja na wszystko:
http://images5.fanpop.com/image/photos/28100000/3x10-The-New-Deal-elena-gilbert- 28101740-1920-1080.jpg
http://i.ytimg.com/vi/WWraveQLcTg/0.jpg
http://images5.fanpop.com/image/photos/25800000/3x04-Disturbing-Behavior-elena-g ilbert-25898853-2048-1152.jpg
http://images5.fanpop.com/image/photos/25900000/3x04-Disturbing-Behavior-elena-g ilbert-25914959-2048-1152.jpg
http://i46.tinypic.com/1o13er.png
http://videoclipsimage.agaclip.com/0B9LVSJLWYd-_-stefan-is-gone-and-he-s-not-ing -back-the.jpg
Niby dobra, aktorka, lubię ją, ale to już jest irytujące.

szkoda tylko, że wszystkie zdjęcia są akurat w trakcie jakiejś konkretnej akcji ;) Jak dla mnie świetnie sobie radzi. Denerwuje mnie to, że jest zbyt pewna siebie momentami i widać to na ekranie poza tym spoko. A co do waszej dyskusji to można by elaborat napisać.

Może i w trakcie akcji, ale reaguje tak samo, cokolwiek by się nie stało. Nie mówię, że jest złą aktorką, może po prostu tak ma właśnie zagrać Elenę. I to jest może bardziej irytujące w samej postaci Eleny, niż w Ninie. (Ale mogłaby czasem zrobić coś więcej niż tylko stać jak pień z otwartą paszczą)