Bardzo podobne, jak siostry. Nina moim zdaniem ładniejsza ;]. Łatwiej byłoby im zrealizować grę dwóch aktorek, niż jednej, ale Nina świetnie sobie radzi w dwóch charakterkach ;D.
bez sensu (dla fabuły) gdyby grały dwie różne aktorki mimo, że aż tak podobne. Psychologicznie rzecz biorąc, zwykle dobieramy sobie partnerów, którzy maja cechy wspólne więc nie byłoby problemu. poza tym Doppelgänger to postać mitologiczna, a takich wątków mamy wiele. bardzo ciekawi mnie, jak zostanie wyjaśnione zjawisko sobowtóra :)
bardzo podobna np.
http://blogs.ajc.com/jeff-schultz-blog/files/2009/09/emmanuelle-chriqui-6.jpg
http://teenchive.com/wp-content/uploads/2010/03/nina-dobrev-smile.jpg
a mi się właśnie podoba, że nina gra również Kat dzięki tej roli może się oderwać od wizerunku Eleny.