zawsze mjnie to zastanhawialo, ale chyba chodzilo o to że Caroline byla b. aktywna spolecznie ; p Bo innego wyjscia nioe widze ;)

Po pierwsze Elena nic nie robiła społecznie . A po drugie uważam , że są tak samo ładne . ;-]

Ale Caroline więcej się w tamtym roku bardziej starała na rzecz miasta.

żaden błąd, oglądałaś kiedyś wybory miss, albo miss nastolatek itd? Tam nie tylko jest wygląd brany pod uwagę, ale BARDZO dużą rolę odgrywa rozmowa z kandydatkami, to jak mówią, jak się prezentują, jaki mają wkład w życie społeczne, czy się angażują społecznie itd. jest tam odpowiednia ilosc procentowa tego etapu, która składa się na całą ocenę. może nawet z 50% oceny to właśnie ta rozmowa z kandydatkami.
dlatego caroline wygrała. a poza tym trudno porównywac obie panie bo to kompletnie 2 różne nurty, jak dla mnie caroline jest przeurocza po prostu, a ninka ładniusia.

poza tym uważam, że gdyby elena wygrała konkurs, byłoby to nie fair w stosunku do caroline która nie tylko jest łądna, ale również udziela się społecznie i angażuje w wiele akcji.

angażuje się społecznie to znaczy, udekoruje jakis festyn ? jesli chodzi o rozmowę, to Caroline jest tak pusta, że na pewno przegrałaby z Eleną...

przeciez ona wymieniała w serialu co robiła, nei rozumiem twojej gadaniny, jak nie pamietasz tego odcinka, to sobie obejrzyj jeszcze raz, bo coś ci umknęło.

Caroline ewoluuje, nie wiem czy też to zauwazasz, ale juz nie jest taka pusta i głupia jak na początku, poza tym blondynka pozostanie zawsze blondynką i nei wymagajmy za duzo ;). mimo to jest dobrą osobą, wspiera przyjaciół, jest miła i przyjacielska. Elena za to jest przeciętna.

i dziwią mnie twoje słowa, bo to znaczy ze w ogóle nie ogladasz wyborów misek, a przeciez tam każda jest taka na pierwszy rzut oka - pusta i głupia, a w rzeczywistosci, jak sie lepiej je pozna, wcale takie nie śą.

Taki scenariusz, co do Caroline zgadzam się z Eryniae w kolejnych odcinkach można ją bardziej poznać

Caroline jest o wiele ładniejsza od Eleny. Ma niezwykle seksowną i drapieżną urodę, podczas gdy Elena jest bardzo ładna, ale po 5 minutach się nudzi.

"poza tym blondynka pozostanie zawsze blondynką i nei wymagajmy za duzo ;). mimo to..." możesz rozwinąć tę niezwykle intrygującą myśl? Z Twojego posta (pomijając insynuacji, że blondynki są wiadomo jakie) wynika, że blondynki nie ą dobrymi ludźmi.

kurdee... widze że debata związana z kolorem włosów wdarła sie i do tego temu ! :( dajcie spokój po ile Wy lat macie że tak zwracacie uwage na kolor ?? co to za różnica czy ktos ma blond, brązowe, rude, czarne albo i czerwone włosy ??? TO BEZ ZNACZENIA..... Przecież gdyby teraz Elena zmieniła kolor na blond to chyba jej iloraz inteligencji by sie nie zmienił ?? Albo Caroline nagle stała by sie brunetką to co ? Od razu by zmądrzała ?? :o Prosze Was - nie oceniajcie ludzi po tym jaki kolor włosów maja ale co sobą reprezentują i jakie mają serca... ! Wiem to z doświadczenia... mam prawie 21 lat, a od 16 roku życia mialam na swoich włosach przeróżne kolory.... ciemne, jasne i nikt mi nie zarzucił że robiąc sobie ciemny jestem nagle mądrzejsza, albo robiąc blond głupsza... teraz tylko żałuje jednego - że moje włosy bardzo sie przez te farbowania zniszczyły i gdybym mogła to najchętniej wolalabym mieć swój naturalny kolor włosów teraz... przynajmniej byłyby zdrowe. Nie wierzcie w stereotypy bo sa glupie blondynki ale i mądre , tak samo są głupie brunetki i mądre brunetki i tak mogłabym wymieniać w nieskończonośc... to nie kwestia koloru, ale charakteru decyduje o danym człowieku! Pozdawiam !