taka sobie przecietna aktoreczka ;> ale jako Katherine całkiem nieźle;)
Przeciętna to zbyt dobre słowo w jej przypadku. Lubię postać Katherine, ale Nina ją psuje. Robi nienaturalne "złe" miny i dziwnie mówi.
O Elence nie ma nawet po co się rozpisywać. Postać nudna, a Nina odgrywając ją dysponuje zestawem dwóch min, a każdą jej kwestie wypowiada tym samym tonem i bez żadnych emocji.