powrót do forum osoby Oingo Boingo 
Zachęcona ''potwornie'' piękną muzyką do Edwarda Nożycorękiego i wogóle wszystkich filmów Tima Bartona jakie widziałam, zaczełam szperać w informacjach dotyczących Elfmana. Ku memu zdziwieniu okazało się, że Pan Kompozytor również śpiewa w zespole! O istnieniu Oingo Boingo dowiedziałam się dopiero kilka miesięcy temu, chociaż filmy Burtona(i wszystko co z nim związane) kocham od mniej więcej osmiu lat. Jestem dopiero początkująca fanką Oingo Boingo, ale moje zainteresowanie tym zespołem idzie we właściwym kierunku:-p Nie będe szpanować znajomością tematu bo słyszałam tylko kilka ich piosenek, ale... no właśnie, kilka piosenek, które przeorały mi psychike:-p Więc co będzie póżniej?
Cieszę się, gdy widze nowowtajemniczonych. Witam więc i gratuluję zainteresowania się nimi. Krok po kroku, piosenka po piosence, album po albumie, koncert po koncercie i będzie swietnie :)
Oj tak, mnie też przeorało, ale utwory mieli przeróżne. Dotykały one wiele tematów.
Pozdrawiam
dla podatnych na świra Oingo Boingo jest niebezpieczne :D
czasem się zastanawiam czy nieprzesadzam i czy lepiej by było jakbym częście sluchała innych zespolów.
Czy ja wiem? Mimo tego, że mam ponad 900 mp3-ek Oingo Boingo, to pchneło mnie ku innym wykonawcom, np Cab Calloway, The Dresden Dolls, Gabriela Kulka, Devo, Tiger Lillies...