Najlepsze jego role to Legolas i Will Turner.
Świetny aktor no i ma przepiękną żonę
Niepotrzebnie zrezygnował z roli Willa w Piratach z Karaibów 4. Co prawda producenci postanowili skupić się na innej historii ale Will miał się pojawić na zasadzie postaci pobocznej tak jak w Hobbicie. To prawda ze od 2000 do 2007 roku pracował bez wytchnienia, ale w tej branży trzeba kuć żelazo póki gorące. Te dwa lata wakacji które sobie zafundował wyparło go z rynku. Niestety Bloom nie jest aż tak trudny do zastąpienia jak np: Johnny Depp. Ponadto grono jego fanów to w większości zmienne jak chorągiewka nastolatki. Pozdrawiam.