Paul... lepszy jest krecik, najwszechstronniejszy aktor. Grał w filmach o niezwykle wysokim budżecie, efektach specjalnych, inteligentnej fabule dużo wnoszącej do życia : Krecik chemikiem, Krecik i żabka, Krecik i balonik ... niesamowita gra aktorska zapierająca dech w piersiach. Krecik w zoo pokazuje nam jaki lew potrafił być fajny a zarazem wrażliwy, po stracie zęba. Krecik i telewizor pokazuje natomiast że telewizja szkodzi i że dziadek nie powinien mieć telewizora. Szanuje tego aktora, urodził się po to by grać i rozpowszechniać klasykę kina. Paul nie dorasta mu do pięt. W sumie to krecika nie ma na top świat bo przerasta wszystkich pozostałych poziomem do tego stopnia że jest poza rankingiem.