Żadne słowo nie oddaje tak dobrze jego gry jak określenie "drewniany" właśnie. :)
Ciekawe dlaczego... :)
chyba pani zakochana w pawle delągu się odezwała... :)
a tak btw. - deląg to klasyczny drewniak (niewiele mu brakuej do rasiaka ;))
Nazwisko Mroczek i słowo aktor, to antonimy. :D A Deląg aktorem jest, ale jak autor posta napisał, drewnianym, drewnianym do bólu. On nie gra, on recytuje swoje kwestie przed kamerą. Ocena 3/10 minus punkt za "Tajemnicę Twierdzy Szyfrów", w której odstawał na lata świetlne od Frycza, Peszka, czy Żaka i jego słaba gra aż raziła, co zepsuło mi przyjemność obejrzenia tego całkiem znośnego serialu. 2/10.