w chłopakach nie płaczą i w zróbmy sobie wnuka najlepszy, szkoda że nie gra już w Polskich filmach.
Polscy kinomaniacy nie potrafią docenić prawdziwego talentu aktorskiego, więc Deląg musiał się ewakuować, żeby robić to, co najlepiej mu wychodzi-grać...
Też go lubię, bardziej niż Dorocińskiego. Uważam go też za przystojniejszego. Szkoda, że gra na wschodzie. Ale tam mają kasę na filmy i kręcą ich więcej.
a ja Dorocińskiego to lubię nie wiem czemu ale go lubię. I też jestem zawiedziona że Dęląg na wschodzie karierę robi, chociaż w Polsce też może zagra bo ostatnio go widziałam w Ojcu Mateuszu gdzie grał producenta filmowego.