I bardzo dobrze gadasz. Dużo osób nie potrafi obiektywnie spojrzeć na Małaszyńskiego. Gdy usłyszą jego nazwisko, od razu przypominają sobie "Magdę M.". Ok, zagrał rolę w takiej szmirze, ale czemu z tego powodu go przekreślać, jak to robią niektórzy?

Proste - bo jedna rola z niego dobrego aktora nie czyni. Dlatego jest przekreslany.

Jak dla mnie dwie miał dobre role, grał główną rolę w "Białej Sukience". Wszyscy wypominają mu tę "Magdę M". To, że zagrał w czymś takim nie świadczy o tym, że jest cienki.

Przede wszystkim w Białej Sukience był bardzo przęcietny, już zaczynał strzelac swoje krzywe minki. Poza tym tu nie chodzi tylko o Magdę M, ale też o Twarzą w Twarz, Świadku Koronnym, Katyniu i tam pokazał kawał solidnego drewna. Sumując niestety jeden Grand go nie uratuje, lubię tą rolę bardzo, ale jako podsumowanie Małaszyński wypada źle i słabo.

Nie zgadzam się ;) ... Słabo to na pewno nie :) ... W Katyniu zagrał dobrze , a ma przed sobą jeszcze dużo czasu , więc powinien się wyrobic

no jak wedlug Ciebie w Katyniu zagral dobrze to gratulacje.

moim zdaniem jako Grand tez wypadł sztucznie i te "psycholskie" gesty i mimika wychodziły mu z ogromnym trudem.. do tej pory zepsuł chyba wszystkie filmy w których grał!! paradoksalnie po jego wizytach u Majewskiego uważam że jego miejsce (mimo że jest taki wymuskany) jest w KOMEDII !!! to właśnie jest gatunek dla Małacha!! i nie pisze tego złośliwie bo z tego co się zorientowałem spoko z niego facet prywatnie tylko po prostu uważam że sprawdziłby się jako komik!