Paweł Małaszyński

6,8
16 305 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Paweł Małaszyński

Gdzie nie spojrzę, widzę jego twarz. Ogólnie nic bym nie narzekał gdyby on coś sobą jako aktor reprezentował, ale jako iż jest nijaki, zaczyna mnie to denerwować.
Troszkę popatrzałem na "Tajemnicę Twierdzy Szyfrów" i... I co? Właśnie. Żałość mnie ogarnia. I filmem i aktorami w nim grającymi z Małaszyńskim na czele(no może z małymi wyjątkami). Co to w ogóle za aktorzy, dla których mowa w obcym języku, jest czymś nieosiągalnym, takim jakimś galaktycznym?
Czy w Polsce już nikt nie ma ambicji? Ani reżyserzy, ani scenarzyści ani aktorzy! Jest 2007 rok a my nawet nie potrafimy nakręcić "gadanego" filmu, bo przecież wymaganie efektów specjalnych jest co najmniej dziwne :|
Odbiegłem trochę od tematu, ale uogólniając, zalewanie rynku telewizyjnego gównianym towarem jest najbardziej na szkodę widza. To, że Polacy lubią tandetę, to wiem. Ale jeżeli ta tandeta jest totalnie wszechobecna traci się poczucie dobra. W najgorszym przypadku, dojdzie do tego, że ten "aktor" będzie dostawał nowe role, a Doda będzie grała "rocka"...