jako major z KUA jest swietny...."ach ty figlarko.."
nie tylko on:) jeszcze mąż "arystokratki" - sąsiadki Violet z jej wiejskiego domku, a także starszy podchmielony potencjalny sąsiad Hiacynty z jej niedoszłego wiejskiego domku, który oprowadzał ją i Ryszarda i mówił z niezrozumiałym dla nich akcentem. trochę się nazbierało tych adoratorów:)