Dziwie się temu Panu, rezygnować z kilku tysięcy dziennie dla etatu w teatrze? Na rozwój zawodowy jest już za późno, a jego osoba zawsze będzie kojarzona z Ryśkiem z Klanu. Występowałby sobie spokojnie w Klanie do emerytury żyjąc w dostatku i spokoju. Ale widać na ambicje mu się zebrało...