Niesamowity był remake taksówkarza zaprezentowany w "Klanie". Rysiek powalił i zastrzelił alfonsa w agencji, po czym pogroził alfonsom innym obecnym przy zdarzeniu. Zabrał małą prostytutkę do auta i popędził po czym nastapiło......
Scena obfitowała w KULTOWE już teksty : " co jest nie ma zasięgu ?" , " zabije,zabiję " , czy niesamowite "co tu tak ciemno ?"
Ryszard jak prawdziwie najtwardszy sukinsyn podczas ucieczki na zjeździe nie omieszkał 'mrugnąć" migaczem. Podczas ucieczki osiągał niebotyczne prędkosći,na oko ze 40km/h na drodze dwupasmowej- SZALEŃSTWO !!!

Brawa dla scenarzystów,reżysera i całej ekipy tego chujostwa które posiada taką oglądalność. Jestem jednak im wdzięczny za to,że przy każdej nowej kultowej scenie leże ze śmiechu. Może już w to celują ? Hehe. A Piotra Cyrwusa mi szkoda bo zniszczył się tą rolą,w wywiadach wygląda na spoko gościa.