Rysiu jest bardzo dobrym ojcem ("dzieci umyjcie rączki"), kohanym menżem (tylko raz zdradził żonę), ale i dobrym kohankiem (bo kto by sie lizal z przedszkolanka??:). Wiec z laski swojej nie jezdzcie mojego mkohanego rysia...
rysiu, cxzy ty jestes jakos spokrwniony z maciusiem?? bo macie takie same ryje??:)
Rysiu jest na 100% dobrym ojcem! W końcu jest ojcem wszystkich dzieci xD Z tego samego powodu nie wiem czy jest takim dobrym mężem, ale mniejsza z tym :P Rysiu rulez!
Rysiu jest wzorem. W domu meżowie pwinni zachowywac sie jak Rysiu, w pracy pracownicy powinni byc tak sumienni jak Rysio, i jak trzeba to za darmo kogos podwiesc taksowka, bo pieniadez to nie wszystko :D
no niby jest takim dobrym ojcem ale jak maciusiowi sie krzywda działa, mam na myśli upojenie się "bartkiem", to ojca nie było na miejscu, a śrubokręt do łazienki musiał szukać kochanek grażynki!
Fakt, Grazynka pewnie miała powazny dylemat(olaboga) ktorego z tych wspaniałych 'mężczyzn' wybrac!!!
A co on by potrafił zagrać pozatym?
Ja bym go nie widział w roli np. kapitana okrętu podwodnego. Podejrzewam, że nawet nie poradziłby sobie z rolą policjanta w W11.
Ja bym go wybrała do głównej roli w "Taxi Driver 2". W końcu trochę wprawy w jeżdżeniu taksówką ma. A De Niro przy nim jest przecież nikim.
Byście zobaczyli jakiego kozaka gra w "Panu Tadeuszu"... Szkoda że nikt go nie docenia. Po prostu została mu przypięta etykieta "Rysia z Klanu". Ale pomyślcie, czym był by "Klan" bez Rysia? Niczym
ta jes!;D W Panu Tadeuszu ma chyba tylko jedną rolę mówioną, gdzie stoi w
tłumie szlachciców i coś bełkocze.
A swoją drogą, to wyobraźcie sobie jak mają przejebane dzieci tego aktora!
Dla nich normą jest słuchanie tekstów typu: "a twój stary to rysio z
klanu":D hehe. A jeszcze gdy nie daj boże Piotr ma syna i córkę to od razu
w szkole do której chodzą są Bożenką i Macisiem
Ma syna, córke i syna. <lol>
No, klan bez niego nie istnieje. W końcu w tak żałosnym serialu musi grać ktoś, kto sprosta wymaganiom!
Rychu jest świetnym mężem, genialnym ojcem i zajebistym taksówkarzem.
Szczerze powiedziawszy to nie oglądałem klanu, ale kiedy Maciek pił piwo bartek(jaka krzywda???), Rysia nie było już w domu przedtem, i co miał zrobić, teleportować się? Chyba, że na przykład nie wiem, poszedł do kochanki(o jakiej kochance my mówimy, kochance rysia???)