Uważam, że jest świetnym aktorem, ale słyszałem od pewnego statysty, że w bardzo arogancki sposób odnosi się on do osób pracujących fizycznie, np. sprzątaczek. Cóż, woda sodowa uderza czasem do głowy. Zwłaszcza jeżeli jest się kimś popularnym...
Hę? Ja też słyszalem, że prywatnie nie jest zbyt sympatyczny... Ale jako aktora go lubię...
Łomnicki też był ciężkim człowiekiem i często pomiatał halabardnikami ale był wielka osobowością i genialnym aktorem. W przypadku Fronczewskiego czuje się ten chłód i to że jako człowiek jest totalną świnią. Niejestem fanem Fronczewskiego ale musze przyznać że jest świetny technicznie i ma piękny tembr głosu tyle tylko że niema serca a ono w sztuce jest bardzo ważne.
"W przypadku Fronczewskiego czuje się ten chłód i to że jako człowiek jest totalną świnią"
No to chyba tylko ty tak czujesz, co najwyzej wyglada na oschlego i to wszystko. Ma w sobie tez duzo ciepla co pokazal w Konsulu, Akademii..., Szpicbródce i paru innych. Twoja wypowiedz to zupelne chamstwo.
Ciepło pokazał w filmach, bo tego wymagał scenariusz i reżyser.Mówimy jaki jest prywatnie...A zatem jeżeli tak traktuje prostych ludzi to jest po prostu chamem z kompleksem niższości oraz (nieuzasadnioną) manią wielkości...Pies drapał tatę kolegi Marcina i pana Kleksa ;-)
Wystawia sobie sam takie świadectwo, może poczuł się gwiazdą ;-) i tak Brando, ani Pacino z niego nie będzie, choć lubię go jako aktora i ma niezły głos ale tu mi podpadł...
Żeby Fronczewski zachowywał się jak Jakub Wojewódzki albo Tomasz Lis (bo to są 100% chamidła, które aż się proszą o to i owo)...No, no...powiem tylko, że szkoda...Szkoda.
Kolego Lisoszakalu. A jesteś na 100% pewny, że takie sytuacje rzeczywiście miały miejsce? Jeżeli nie, to lepiej się nie wychylaj.
to tak jakby wstydził się swoich korzeni.........może to kompleksy........
a to juz tego pana przekreśla całkowicie!!!!!!!!!!!!!!
Jego ojciec był przecież tylko dozorcą, a może aż dozorcą-bo synuś
ma kompleksy!!!! Dla mnie p.Fronczewski to marny zgrywus.
Weź jeden z drugim i zagraj coś a potem się wypowiadaj o kimś kto potrafi to robić lepiej
"Jego osobowości na ekranie zdecydowanie nie"? A dlaczego? Co takiego wam zrobił, wy dwaj koledzy którzy skrytykowaliście go, a nawet nie raczyliście się zalogować? Każdy ma swoje wady i zalety. Zapomnieliście o tym?
Reżyserka dubbingu do filmu animowanego wychwalała wielu aktorów z którymi pracowała (np. Cezarego Pazurę) i opowiadała też o jednym z którym pracować nienawidziła - wszystko wiedział najlepiej i robił duble jakby robił łaskę. Nie mogła się tego aktora pozbyć ponieważ był potrzebny do tej konkretnej roli z uwagi na bardzo charakterystyczny głos. Oczywiście nie wymieniła nazwiska, jednak po wywiadzie uświadomiłam sobie, że jeśli chodzi o ten konkretny film i tę konkretną obsadę mogła mówić tylko o...Fronczewskim.
Smutne to trochę. Nadal uważam, że ma piękny głos. Choć zmalał trochę w moich oczach jako człowiek.
Piotr Fronczewski to świetny aktor. Tutaj komplementem byłoby uzycie słowa "mocny".
Co do tego jakim jest człowiekiem to już mniej mnie interesuje. Oby nieszkodził innym/
Pozdrawiam
Wiesz, w sumie dobrze jest czasem wiedzieć co nieco o życiu prywatnym naszych ulubieńców, ale zgodzę się z Tobą - najważniejsze, żeby nie szkodził innym. Sam zresztą napisałem, że każdy ma swoje plusy i minusy. Widziałem tu kiedyś opinię jakiegoś gościa (ksywki nie pamiętam), że gwałci sprzątaczki i bije żonę i dzieci - normalnie myślałem, że z krzesła spadnę, jak to przeczytałem. Chciałem gościowi trochę przymówić do rozsądku, ale akurat nie miałem na to czasu i całe szczęście, że admin stanął na wysokości zadania i usunął ten wpis.
Z tym życiem prywatnym to wiadomo jak jest. Długa kariera i częste 'ataki' i nadmierna ciekawość ze strony mediów (czy też najbardziej gorliwych fanów) mogą być źródłem negatywnych reakcji i zachowań znanej osoby. A jeśli chodzi o tych "krytyków" to należy przymknąć na nich oko :) Ja osobiście koncentruję się na działalności artystów i to jest (wg mnie) najważniejszy motyw do wystawienia oceny.
Może i jest niemiły. Kto tam wie. A może ludzie wymyślają...Grunt, że gra genialnie i potrafi zagrać wszystko i zawsze jest przekonujący. Czy to w komedii czy w filmie kostiumowym albo obyczajowym.
a ja myślę że banialuki wypisujesz spotkałem go na zakupach w leroy merlin w warszawskiej arkadii stałem obok przy drugiej kasie dobre 10 min bo były kolejki i pan piotr był nadzwyczaj kultularny a przecież kolejki w polakach wywołują agresję czyż nie
Nie nie nie i jeszcze raz nie. Zacznę od początku. Marzyłam, żeby poznac p. Fronczewskiego już ładnych parę miesięcy, ostatnio dopiero znalazłam teatr w którym gra. Zarezerwowałam bilety i pojechałam do Warszawy tylko na tę sztukę. Stacyjka zdrój w teatrze Ateneum okazała się arcydziełem. Weszłam za kulisy, poprosiłam o autograf Poniedzielskiego i poszłam za kulisy. Słyszałam jak rozmawia z woźną. Był miły, nie słyszało się wyższości w jego głosie. Poprosiłam go o autograf i powiedziałam jak go uwielbiam. Był dla mnie przemiły. To sympatyczny człowiek, a te wszystkie plotki są wyssane z palca!
Dodatkowo: tak sobie ostatnio pomyślałam, Jaunty i inni pomylili parę czynników. Jeśli ktoś jest dla mnie nie miły, to ja też nie jestem dla niego. Więc może ta pani odnosiła się nieodpowiednio czy lekceważąco, a on po prostu odpowiadał jej tym samym. Jeśli potrzebuje wielu dubli to też można wytłumaczyc. Jest profesjonalistą, ale też perfekcjonistą, więc chce żeby wszystko było idealnie. I nie należy go za to oczerniac!