Niby Wereśniak, a jednak typowy czereśniak. Wystarczy przeczytać jak ten typ się wypowiada publicznie o innych ludziach. Mania wielkości to tylko jeden z jego problemów. Jego malkontenctwo kroczy przed nim, za nim i po obu jego bokach
poza słabymi filmami i serialami. Pan Piotr na pytanie mieć czy być wybrał mieć, a mógł wybrać i mieć i być.
Początki miał obiecujące - Kiler, Pan Tadeusz, Zakochani, Stacja, Zróbmy sobie wnuka, Kryminalni czy niezłe w 2-3 pierwszych latach telenowele - Złotopolscy i Na dobre i na złe. Od połowy lat 2000-nych tworzy jednak coraz gorsze szmiry - ostatnie wspomniane seriale mocno podupadły, a stworzył jeszcze - Agentki, Barwy...
więcejKiler to dla mnie jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza, polska komedia. Dlatego chciałbym zadać jedno pytanie. Co się stało, że się zjeba*o ?
Nie wiem czy jest to brak chęci, czy też może scenariusz Kilera, to był szczyt, który został osiągnięty praktycznie na początku kariery. Jednak gdyby udało mu się jeszcze...