Kogoś chyba ostro po....ło!
"Dawno żaden film nie wywołał w Stanach Zjednoczonych tak gorącej dyskusji jak "Django" Quentina Tarantino. Bękarta amerykańskiego kina oskarżono o rasizm, gloryfikację przemocy oraz komercjalizację tematu niewolnictwa. Nic dziwnego, że "Django" stał się już najbardziej kasową ze wszystkich jego produkcji."
http://film.interia.pl/wiadomosci/film/news/oskarzony-quentin-tarantino,1885646, 38
To było do przewidzenia, bo dzisiejsze media szukają sensacji w nawet najmniejszej scenie. "Ten cały L. Jackson mówi słowo nigger! Trzeba pozwać reżysera, zbojkotować film!". Najlepiej by było, jakby wszyscy reżyserzy kręcili filmy patetyczne niczym Spielberg i świat byłby zadowolony.
Jeśli tego nie zauważyłeś to ten film jest tak samo pro-murzyński i antyrasistowski jak Lincoln. Mimo słów typu nigger ciągle jest pokazane jak cierpią czarni, biali są źli i czeka ich zemsta.
To idioci, równie dobrze można oskarżyć "Wroga numer 1" o gloryfikacje przemocy na Arabach bo oni nie są nic winni. To Amerykanie rozpoczęli te wszystkie wojny w krajach Islamskich bo chcieli mieć tanią ropę. Takie filmy jak "Wróg numer 1" czy "Hurt Locker" mogą być odpowiednie co najwyżej dla głupich Amerykanów, którzy są otumanieni przez mass media i ich poprawność polityczną.
Tarantino stworzył ten film i odwraca bieg historii. Opowiada się po stronie słabszych, czarni wygrywają, biali przegrywają, dobro w tym przypadku wygrywa ze złem. Quentin zrobił ten film bo Stany nie rozliczyły się jeszcze ze zbrodniami na tle rasowym. Mądry i świetny film, żadna tam Bigelow.
Ciesze sie,że zaznaczyłeś,że to tylko i wyłacznie subiektywne spojrzenie na te rezyserke.Do Tarantino nic nie mam(zupełnie nic),jest to tak charakterystyczny rezyser,że albo ktos przepada za jego twórczoscia albo wrecz przeciwnie-zupełnie jak z humorem 'Monty Phyton'a".Ja osobiscie nieprzepadam (mało powiedziane)za jego wizją twórczą.Jedyny film który bardzo mi sie podobał(co mnie zaskoczyło) to "Inglourious Basterds".No i jeszcze "Pulp Fiction" w miare sie bronii.Po prostu nie 'łapie' jego podejscia do sztuki.Pozdrawiam.
Lincoln traktuje o tym samym. Masa jest filmów "politycznych poprawnie" o czarnych.
Mówisz nie rozliczyli? Biały policjant boi się aresztować czarnego złodzieja, żeby nie być posądzonym o rasizm.
"komercjalizacje niewolnictwa" ! masz racje kogos po....ło ! biczowanie, rżnięcie czarnych kobiet, maltretowanie, tortury i śmierć za nic - to było na porządku dziennym i tylko ktoś kto nie potrafi spojrzeć prawdzie w oczy i trzymać się faktów i historii będzie uważał, że to komercjalizacja! co za idioci !
Ameryka powinna poniesc kare za zbrodnie wykonane wobec czarnego społeczeństwa. Bicie , torturowanie , ponizanie i zabijanie ich tylko dlatego ze maja inny kolor skory to totalna głupota .
Przede wszystkim to Amerykanie powinni ponieść karę za wszystkie krzywdy i cierpienia wyrządzone rdzennym mieszkańcom Ameryki.
Czyli kto ma ponieść? Kiedy to sami imigranci przybyli w różnym czasie z całego świata? Polonia z Chicago? Czy może Latynosi itd.
Za krzywdę Indian, murzynów, Eskimosów, Inków itd. jest odpowiedzialna oczywiście Europa z żydomasonerią na czele, ponieważ to ona gnała za pieniądzem, poszukując nowych bogactw oraz doprowadziła swoją chciwością do wysokiego bezrobocia co zmuszało ludzi tamtych czasów do emigracji do nowej ziemi. Jako że nasi też tam płynęli proponuje żeby w ramach samobiczowania każdy Polak wysłał jedną swoją wypłatę do losowo wybranego Indianina czy murzyna a USA, aby mógł się z niej szczerze pośmiać (Immunitet poselski zwalnia z darowizny).
Należy również rozważyć czy podobny gest nie jest konieczny w stronę krajów arabskich. W końcu gnębią ich potomkowie naszych przodków czyli też jesteś niejako za to odpowiedzialni.
Należy myśleć obiektywnie. Żyjemy w "oświeconych" czasach z tą łaską, że historia nauczyła nas jak należy właściwie postępować. Amerykanie wiedzą (przynajmniej powinni), że to co działo się kiedyś u nich było bestialskie i godne wstydu. I to wystarczy - świadomość społeczeństwa - bo żadna kara nie odczyni i nie zadośćuczyni tego co spotkało przodków Afroamerykanów. Nie należy karać Amerykanów, Niemców, Austriaków, Włochów, Japończyków itd. (pomijając reparacje). Tak naprawdę powinno nam zależeć na tym, żeby chociażby społeczeństwo Rosyjskie nie żyło w zakłamaniu. To się w głowie nie mieści, że dla nich II wojna światowa rozpoczęła się wraz z wejściem w życie planu Barbarossa (czyli kiedy Hitler zaatakował ZSRR), a ludzie pytani o zbrodnie Katyńską albo nie wiedzą o czym mowa, albo atakują pytającego.
Wydaje mi się, że artykuł jest całkiem obiektywny i przedstawia fakty, chociaż jeżeli ktoś tylko przeleci nagłówki to może to źle odebrać.