Bo mu zazdroszczę. Bo wie, czego chce. Bo ma świetny gust muzyczny. Bo lubuje się w filmach klasy B, exploitation, blaxploitation, rape and revenge, a sam tworzy wielkie, niezapomniane dzieła.
Coś w tym jest. Ale chociaż robi świetne filmy i pisze świetne scenariusze to jednak to reżyserii wielkiego talentu ni ma.
Moze i ma dobre filmy, ale ma takze zryty beret skoro twierdzi, ze polacy byli gorsi od niemcow (mam na mysli II wojne swiatowa).
Obraza tych co walczyli dla naszego narodu o wolnosc, podsumowujac: jest tępym nieukiem z historii, ktory wypowiada sie na tematy, nie majac o nich zadnego pojecia.
podobno coś takiego powiedział Eli Roth, a nie Tarantino, więc raczej nie przeczytasz jego wypowiedzi na ten temat.