Ma wymierający, ale po prostu zajebisty gust muzyczny. Piosenki jakie dobiera do swoich filmów raz że świetnie do nich pasują a dwa są najzwyczajniej w świecie kapitalne. Ma gust i tyle
Choćby kawałki z Pulp Fiction:
Misirlou
Bustin' Surfboards - The Tornadoes
Zed's Dead, BabyBullwinkle Part II - The Centurians
Bring Out The GimpComanche - The Revels
Coś fantastycznego
Mnie ujęła ścieżka dźwiękowa z "Reservoir dogs" np. "Stuck in the middle", "Little green bag". Ale geniusz Tarantino to umiejętność dobrania odpowiednich piosenek do scen. Ja, kiedy tylko słyszę "stuck", od razu widzę pana Blonde podczas wiadomej sceny :). Albo "Flowers on the wall" i akurat wers "it's good to see you" kiedy Butch dostrzega Walleca. Mistrz :)
Stuck in the middle, Surf Rider, Lonesome Town, Bang Bang,Green Hornet i wiele innych. Te utwory trzeba posłuchać.