Quentin Tarantino

Quentin Jerome Tarantino

8,9
44 463 oceny pracy reżysera
powrót do forum osoby Quentin Tarantino

Jak uważacie? Jest On dla Was przykładem, oglądacie Jego filmy?? <jak tak, to jakie(?)>
Może w ogóle nie oglądacie jego filmów i uważacie, że jest dnem?
Chciałabym poznać Wasze zdanie :D Mam nadzieję, że zdania będą podzielone!! :P Pozdrawiam :*:*

reda_3

Ośmielę sie zaryzykować stwierdzenie ze to najlepszy żyjący reżyser

Leon_B_Fink

Quentin nakręcił dwa arcydzieła - "Wsciekłę psy" i "Pulp Fiction". Myślę jednak, że nazwanie go najlepszym żyjącym reżyserem jest lekką przesadą. Obrazom byłoby to dla Martina Scorsese, Ridleya Scotta, Briana De Palmy czy choćby Joela Schumachera. Wiem, że Tarantino w życiu prywatnym jest osobą kontrowersyjną, ja jednak zapamiętam go jako twórcę "Pulp Fiction".

Klinar

Dodam jeszcze, że Tarantino dla niektórych jest geniuszem, a dla innych przeciętnym reżyserem bez szkoły. Co do żyjących reżyserów to lepszy raczej jest też Francis Ford Coppola.

PZDR.

Klinar

Heh. Jak dla mnie, to On jest fajny, ale nie żeby od razu jakiś tam "wielki reżyser" :P Za to, lubię oglądać: "Pulp Fiction" i "Kill Bill'a" :D Te dwa filmy są super! O! :D

Pozdrawiam.

reda_3

A ja napiszę: ARCYGENIUSZ!!! ARCYMISTRZ!! NAJLEPSZY Z NAJLEPSZYCH!!

Jak dla mnie wszystkie jego filmy to arcydzieła,w przeciwieństwie do wymienionych wcześniej reżyserów. Każdy z wymienionych reżyserów zaliczył spektakularne klapy. A Tarantino nie zaliczył żadnej. Co do tego,ze nie skończył szkoły filmowej. To chyba o nim świetnie świadczy,że bez wykształcenia nakręcił kultowe "Pulp Fiction",które jest
teraz wzorem dla większości reżyserów. Ba. Większość krytyków filmowych liczy epoki według następującego zegara:
-przed "Pulp Fiction"
-po "Pulp Fiction"
Wy po prostu nie czaicie jego filmów. Tak samo będzie z "Death Proof" stylizowanym na lata 60 XX wieku. Zaraz polecą "ale gówno","co za szmira". Ludzie opamiętajcie się. To o was źle świadczy,że nie potraficie docenić zasług wcześniejszej kinematografii. Tak samo było z "Kill Billem",który był ukłonem dla filmów spaghetti-western. I jak na taki film wyszedł genialnie. Po prostu ci co nie lubią filmów Tarantino,niech lepiej sobie na "Shreka" pójdą. Tam nie macie krwi przynajmniej.

Przykłady reżyserów i ich kaszan:
-Scorsese:Infiltracja (Departed, The),Kundun - życie Dalaj Lamy (Kundun),Król komedii (King of Comedy, The),Amerykański chłopak (American Boy) i jeszcze ze 5 by się znalazło

-Ridley Scott: Legenda (Legend),Osaczona (Someone to Watch Over Me),Czarny deszcz (Black Rain),Królestwo niebieskie (Kingdom of Heaven){największy gniot wszechczasów!!! Takiej chały w życiu nie widziałem.}

-De Palma:Femme Fatale,Misja na Marsa (Mission to Mars),Oczy węża (Snake Eyes), Życie Carlita (Carlito's Way),Świadek mimo woli (Body Double),a zresztą prościej będzie jak napiszę co mu wyszło: Mission Impossible, Nietykalni oraz "Scrafce", reszta to mega-shity z "Misją na Marsa" na czele

-Schumacher:oczywiście wymieniam szhity
2007: Liczba 23 (Number 23, The)
2004: Upiór w operze (Phantom of the Opera, The)
2003: Veronica Guerin
2002: Bad Company
2000: Kraina Tygrysów (Tigerland)
1999: Osiem milimetrów (8MM)
1999: Bez skazy (Flawless)
1997: Batman i Robin (Batman & Robin)
1996: Czas zabijania (Time to Kill, A)
1995: Batman Forever
1993: Upadek (Falling Down)
1992: 2000 Malibu Road
1991: Za wcześnie umierać (Dying Young)
1990: Linia życia (Flatliners)
1989: Kuzyni (Cousins)
1988: INXS: Kick: The Video Flick
1987: Straceni chłopcy (Lost Boys, The)
1985: Ognie św. Elma (St. Elmo's Fire)
1983: D.C. Cab
1981: Incredible Shrinking Woman, The
1979: Amateur Night at the Dixie Bar and Grill
1974: Virginia Hill Story, The

-Copolla: Wszystko prócz "Czasu Apokalipsy" to mega dna. No jeszcze "God father" od biedy ujdzie. Choć ja mu wystawiłem 6/10,zdecydowanie lepszy jest "Scarface"

I co teraz. Zaraz dostanę,że nie znam się na kinie. Polecą na mnie wyzwiska. Mam to gdzieś. Kocham filmy Quentina i nic tego nie zmieni! Resztę reżyserów mam głęboko w dupie!! Nikt nie ma takich oryginalnych,genialnych i świetnie wyreżyserowanych filmów. Wymieniajcie mi reżyserów,na każdego coś znajdę!!

jacekwielgosz

Dżizus - aleś Tyś jest przygłup. Fan godny idola - kto wie, może wyrośnie z Ciebie taki drugi Tarantino - chociaż on przynajmniej miał niezły gust, oglądał filmy na video i się chłopaczyna wyrobił, a że tworzyć filmów nie potrafi to już inna bajka.

A co se myślisz? Że będziesz obrażał bezkarnie największe dzieła kinematografii, a wszyscy będą Cię - baranie - głaskać po głowie i potakiwać, mówiąc: "Tak, tak, Jacuś - a Paweł Małaszyński to prawdziwy wirtuoz kina. Gajos? Gdzie mu do Małacha?" (żeby nie było Małaszyńskiego uważam za dosyć perspektywicznego aktora).
Fakt, że nie widzisz świata poza Tarantino świadczy o tym, żeś nie tylko przygłup bez smaku, to jeszcze ignorant, nastoletni niezrównoważony emocjonalnie kretyn, ograniczony do potęgi n-tej.

Zastanawiam się, baranie, czy Ty kiedykolwiek widziałeś Upadek, Czarny deszcz, Osaczoną, Liczbę 23 lub Czas Apokalipsy? Oczywiście, że nie, bo codziennie oglądasz Making of Kill Bill, onanizując się na widok swojego Boga.

Tarantino bez błędny, tak?
A co powiesz o takich gniotach, jak Jackie Brown, Od zmierzchu do świtu, albo wspomniany już Kill Bill?

Nie widziałeś nawet połowy filmów z tych, co wymieniłeś, w dodatku pierdoli Ci się we łbie chamstwo z kliniczną głupotą, baranie jeden.

Co za przygłup - aż mi ciśnienie podskoczyło. Nic dziwnego, że Tarantino ma tyle fanów - ludzi Twojego pokroju jest na świecie pełno. Co prawda, jest garstka fanów jego twórczości, którzy mają klasę, wiedzę i trochę pokory (np. @Leon Tarantino), ale Ty zawsze pozostaniesz kretynem bez szkoły.

Au revoir, baranie.

_Ja_

A - cwaniaczku - znajdź mi coś na Alfa Hitchocka, Andrieja Tarkowskiego lub Sama Peckinpaha - chętnie się pośmieje.

reda_3

Ooo!! Widzę, ze mój temat się rozkręcił... i to bardzo.. :D Pozdrawiam :*

użytkownik usunięty
reda_3

dla mnie to najlepszy nowoczesny reżyser,
wie czego chce, a jego wizja kina jest zajebista,
śmiało można powiedzieć, że jest geniuszem, w jego filmach wszystkie szczegóły są dopracowane, nawet te, które ciężko zauważyć, lub są nieistotne, ale to takie smaczki.

mam nadzieje, że w przyszłości będzie więcej tego typu reżyserów.
chociażby dlatego, że tarantino nie lubi efektów komputerowych (chodzi o efekty kaskaderskie), to chała i zgadzam się z nim. Tak jak ostatnio death proof, tam nie było przecież efektów komputerowych i to właśnie było widać, emocje gwarantowane.

każdy lubi reżyserów wyróżniających się, a tarantino niewątpliwe do nich należy, lubię też larsa von triera i tima burtona, oni też mają swój specyficzny styl. dzięki temu żaden film nie będzie nudny, nawet taki o nudnym scenariuszu może być bardzo ciekawy.

podsumowując, chodzi mi o to, że dobrze by było gdyby w przyszłości każdy reżyser miał charyzmę, tak jak tarantino. :)

To jest chyba niemożliwe. Nie wiem czy kiedykolwiek ktoś mu dorówna.Poczekamy,zobaczymy. Nikt jeszcze nie stworzył dzieła na miarę "Pulp Fiction"

quentintarantinofan

Taaaa jasne .

Kryychaa

Tak jest. Nie będzie dzieła większego od "Pulp". A co może "Kevin sam w NOwym Yorku"?

quentintarantinofan

Już sobie koleś musiał zobaczyć jakie mam tam filmy. Co, fajnie było?. Po za tym nigdzie nie napisałem, że "Kevin..." jest lepszy od "Pulp...". Dałem
mu ocene 10. Ae żeby się tak podniecać tym filmem?. Jesteś fanem Tarantino dlatego piszesz, że jego filmy są najlepsze. Np. ja mogę być fanem Milosa Formana i pisać, że on jest the best itp. Ty masz inny gust, ja mam inny gust i koniec rozmowy. Cześć.

reda_3

Wzorem, bo w przyszłości chcę by moje filmy przypominały tarantinowski styl.
Chcę być jak Stanley Kubrick, David Lynch i Quentin Tarantino w jednym :)

marzenia, wiem..ale mam nadzieję, że się spełnią.

reda_3

Dla nas - fanatycznych wielbicieli boskiego boga Quentina Tarantina kim on jest??
Hmmm, świetne pytanie...Tak szczerze?

Dla mnie on jest bogiem, a wręcz boginią...Geniuszem, złotym medalistą w biegu na setkę i twórcą teorii względności...Niech ktoś powie, że Quent nie jest geniuszem i nie wymyślił teorii względności...To już nie będzie fan, tylko zdrajca!

Otóż tej bogini - Quentinowi tacy kolesie jak Kubrick, Coppola, Hitchcock, Lynch, Scorsese, de Palma, Eastwood i wielu, wielu innych mogłoby co najwyżej czyścić pazury i pucować lampy w Pussy Wagonie ;-))

Ten niedosiężny geniusz - bogini Tarantino swym najnowszym dziełem jak i Kill Billami tzw.vol.1, 2 ;-) pokazał, że jest absolutnym mistrzem, geniuszem, no i specjalistą chirurgiem jak i mistrzem kung-fu...

Fani...Myślę, że podobnie jak ja, jeżeli będziecie musieli być operowani to bez namysłu (tak jak ja) podłożycie się Quentowi pod skalpel...

Myślę, że leon tarantino, quentintarantinofan, paris tarantino, quentin hilton, britneytarantinofanka...i cała masa fajnych użytkowników (fanów geniusza-bogini Quenta) będzie ze mnie dumna i zyskam nieco sympatii swym nawróceniem...

;-)))))))))))))))))))))))))))));-)))))))))))))))))))))))))))))))))))

lisoszakal

dla mnie quentin to nikt....nie potrzebny rezyser ktory kreci filmy z przemoca i seksem...dla mnie jest on nikim...............jest jednym z osob ktore obelgaja sklep monopolowy na mojej ulicy....czyli zulem. 1

goremaniac

jest: nie potrzebny, powinno byc: niepotrzebny
jest: jednym z osob, powinno byc: jedną z osób
jest: obelgaja sklep monopolowy, powinno byc: rzucają obelgi pod adresem sklepu monopolowego


p.s. Co do cholery rezyser ma do sklepowego zula ???

Dr_Grape

Mam nadzieje, ze cyfra "29" w twoim nicku to nie wiek. Miec w ulubionych osobach Billy'ego z TH, Dode, cala obsade High School Musical i jeszcze paru palantow, a w filmach American Pie i jakies tam gowna tego typu... To by oznaczalo kleske rodzaju ludzkiego,a moze jestes brakujacym ogniwem ?

goremaniac

Zawsze znajdzie się ktoś, kto nie potrafi docenić prawdziwego reżysera. :) No cóż...są gusta i guściki! Mam jednak pytanie. Jakie jego filmy obejrzałaś? :> Jeden?

P.S.
Co ma żul do reżysera filmowego??!! :|

reda_3

Miało być: ILE jego filmów obejrzałaś? Jeden?'

reda_3

Pewnie żadnego. Dziecko góra 12 lat ma,a przez nick udaje,że 29. Quentin to reżyser pełny,znawca sztuki filmowej.

quentintarantinofan

WASZE KOMENTARZE DAJĄ ODPOWIEDź. Ludzie go albo kochają albo nienawidzą, tzn jest WYŚMIENITY:)

reda_3

Jest cholernym amatorem, plagiaciarzem, fatalnym aktorem ( epizody z jego udziałem to dno, szcezgólnie bezsensowna i nic nieznaczaca wstawka z dretwymi tekstami w PLANET TERROR ). Koles kapnał się jak kręcić gnioty i miec z tego powodu jeszce kasę i sławe. Ludzie łyknęli przynętę, a prawda jest taka, ze to co pokazuje jest wtórne, zerznięte grasciami z tego co było i co juz wtedy było uznane za tandetę. Ktos, gdzies zachwycił się filmem, a ze ludzie łykają wszytsko bez zastanowienia powoli jego stuka urosła do rangi arcydzieła. Zawsze będę na nie jeśli chodzi o Tarantino. Z dobrym kinem nie ma to nic wspólnego, a o jakości filmów nie decydują "słynne" teksty w stylu "jesień sredniowiecza"...

karezoid

I co teraz. Zaraz dostanę,że nie znam się na kinie. Polecą na mnie wyzwiska. Mam to gdzieś. Kocham filmy Quentina i nic tego nie zmieni! Resztę reżyserów mam głęboko w dupie!! Nikt nie ma takich oryginalnych,genialnych i świetnie wyreżyserowanych filmów. Wymieniajcie mi reżyserów,na każdego coś znajdę!!

Dobra wymienia ci reżysera i zobaczymy czy na niego cos znajdziesz a powiedziałes że na KAŻDEGO !!

no więc:

...Quentin Tarantino...

BradMan

złamałes sie koleżko... bo nie napisałes Wymieniajcie mi reżyserów,na każdego coś znajdę (oprócz Tarantino)!! tylko Wymieniajcie mi reżyserów,na każdego coś znajdę!!

a wiec coś niewypali :D albo to że nie wszystko co Quentin zrobił jest idealne albo to ze po prostu nie znajdziesz haka na KAŻDEGO jak to obiecywałes...

BradMan

Masz prawo kochać jego filmy tak samo jak ja mam prawo nienawidzić. Opinia, którą wyraziłem powyżej jest moją osobistą i nie musisz się z tym zgadzać. Dorosli ludzie potrafia to przełknąc :) i myślę, ze nie będzie z tego powodu tutaj żadnych bojów.

karezoid

Kim jest dla mnie Tarantino ? hmm... Geniuszem.

Antalix

a moim zdaniem geniuszem to on wcale nie jest. mysle ze to slowo padalo troche za czesto w wypowiedziach wielkich i oddanych fanow tego "boga". nie sa oni niestety w stanie zrozumiec ze tak naprawde Q.T nakrecil tylko 2 naprawde dobre filmy.

1. Wściekłe Psy
2. Pulp Fiction

w takiej kolejnosci. Pozostale to niestety filmy przecietne. Fakt, Quentin ma swoj styl ale ostatnio nie idzie mu zbyt dobrze z filmami. Kill Bille raczej cienkawe, Deathproof tez niesety slaby. Moze najnowszy Inglorious Bastards zmieni oblicze tego rezysera bo przez nienajlepsze filmy staje sie rezyserem takim jak wiekszosc tworcow, a nie na takiego chyba chce sie kreowac.