Jest to jedna z najbardziej wyrazistych postaci światowego kina w dzisiejszych czasach. Przez jednych znienawidzony do granic absurdu przez drugich kochany traktowany jako guru kina.
Trudno znaleźć osobę która trochę interesuje się kinem i nie znała by pana Tarantino, w swojej karierze nie nakręcił jeszcze ogromnej ilości filmów ale te które zrobił dotychczas zawsze wzbudzały w ludziach mieszane uczucia, długo o nich dyskutowano i dyskutuje nawet dziś.
za 50 lat pewnie ludzie będą wspominać filmy tego pana tak jak dziś my wspominamy i uważamy za arcydzieła filmy Kurosawy czy Kubricka. Może ktoś się obrazić za postawienie QT w szeregu z tymi panami ale tak jak o ich filmach głośno dyskutuje się do dziś tak myślę ze będzie z QT.
Jedni kochają jedni nienawidzą jak to mówią pomiędzy miłością a nienawiścią jest cienka granica...
Jak dla mnie Quentin jest solidnych fachowcem, wie dokładnie co robi, bawi się kinem, jego filmy trudno zaszufladkować czy przejść obojętnie obok nich, i za to właśnie go uwielbiam.