Słyszeliście pewnie, że Boll wyzwał kiedyś pare osób na ring za to, że krytykowali jego "dzieła". I z początku chciał sie bić także z Tarantino, bo ten też filmów Bolla nie oceniał najlepiej, ale Tarantino uznał propozycje jako kiepski żart i sie nie zgodził. A szkoda - ja bardzo chciałbym zobaczyć jak tych dwóch okłada sie pięściami:)