Czy każdy na tym świecie musi przekazywać swoje geny? Inna sprawa, że byłyby to geny geniusza. A z tym stawaniem to zawsze pewne środki istnieją...;)
Napisz w googlach Quentin Tarntino ojcem, to ci wyskoczy jego zdanie na ten temat. Początkowo miał obsesje na punkcie założenia rodziny, nawet był tego bardzo bliski, ale wyluzował. Aktualnie jest singlem, a jego jedyną miłością są filmy i to im chce się poświęcać. Mówił, że przejdzie na emeryturę w wieku 60 lat i dopiero wtedy pomyśi o rodzinie i dzieciach, zajmie się też czymś spokojniejszym, będzie pisał książki. Tak przynajmniej ja wyczytałam, a co do jego religi, to sam kiedyś wspomniał "MOJĄ RELIGIĄ JEST KINO!"
POZDRAWIAM;)
"moją religią jest kino, a Bóg moim patronem " :)
moim zdaniem była to tylko przenośnia :) Szukam czegoś konkretniejszego :)
Jego filmy są niezwykle wolne i niezależne. Jednego możemy być pewni... religia w jego twórczości w żaden sposób go nie hamuje ani nie kontroluje, a to chyba dobrze:)
A tak wogóle... czy to prawda co o nim mówią, że to straszny kobieciarz, podrywacz;)
P.S No wiem, że życie prywatne życiem prywatnym, ale to pytanie w żaden sposób nie ma na celu obrażanie pana Tarantino, tylko tak z czystej ludzkiej ciekawości;))
No, ja też o tym gdzieś słyszałam, ale potwornie mało można znaleźć na ten temat, ogólnie: na temat jego życia prywatnego