Scorsese spieprzył pare filmów, a na dodatek w "Infiltracji" widać, że oprócz opierania się na "Infernal Affairs", "ściągał" także wiele elementów ze "Wściekłych Psów" Quentina.
Oczywiście, że tak, Scorsese ma przynajmniej coś do powiedzenia w swoich filmach.