Mówicie,że ma karierę dzięki bratu i co z tego.Każdy z was na waszym miejscu też prosiłby brata o pomoc itp.Jak chcecie mieć dobrą robotę to latacie po znajomych i rodzinie,,żeby pracować na szrotach,w sklepie itp. więc sorry zazdrościcie,że chłopakowi się udało i miał możliwości wybić się z bagna z naszej nędznej...
Jeżeli ktoś powie Radosław Pazura, każdemu kojarzy się z jego starszym bratem Czarkiem. Faktycznie Czarek jest popularniejszy, ale Radka też lubię, chodź dałam mu 9/10, a Czarkowi 10/10, ale to nie znaczy, że go nie lubię, lubię go, ale według mnie gra troszkę gorzej od starszego brata. Ma rację, że nie zazdrości...
"Przez cały okres kariery tylko raz zagrał na deskach Teatru na Woli w sztuce pt. "Cud na Greenpoincie" w roli Punka."
Nie ma co, De Niro i Pacino wypadają przy nim bladziutko. Oni również o tym marzą ale nie mają tyle szczęścia co pan Radek.
Kto pisze te ciekawostki. Idąc tym tropem to można napisać niemalże...