Keira Knightley nie. Felicity Huffman już choćby za sam głos, którym mówiła w "Transamerice". Jedna z najlepszych ról w amerykańskim kinie. Po latach pewnie Oscar Reese będzie uznany za pomyłkę Akademii, a rola Huffman za jedną z najlepszych w historii kinematografii amerykańskiej.

Tylko nie Keira!!!! lubię ją ale nie powinna dostać nawet nominacji(uważąm że Zangh za Wyznania Gejszy) Reese zasłużyła na OScara ale Felicity była również wspaniał... no cóż Akademia Wybrała...

Michna666 krew się gotuje po takich komentarzach ludzie Oscara za wygląd sie nie dostaje to nie jest wybory Miss.

Jejku, co Wy widzicie w Knightley? Nie wiem,jest wiele mlodych aktorek, ktore zasluguja na nagrody. Keira zagrala w kilku popularnych filmach i od razu, chcecie jej rzucac Oscary do stop...

no niewiem, wg mnie Keira jest dobrą aktorką ale potrzebuje jeszcze troche doświadczenia aby dostac Oscara, pozatym nie liczą się tylko te popularne filmy, w których zagrała Keira, przecież ona zagrała w wielu bardzo dobrych produkcjach.
takie jest moje zdanie
pozdrawiam:)

Masz bardzo duzo racji. Napisalam ten post moze zbyt pochopnie. Ale, wiesz, strasznie denerwuje mnie fakt, iz mlode dziewczyny( ja sama nie jestem pelnoletnia;P) po obejrzeniu zwyklych lekkich komedyjek, oceniaja danego aktora/ aktorke na 10. NIe doceniaja innych mlodych ludzi lub aktorow z troche dluzszym stazem, ktorzy naprawde na tak wysoka ocene zasluguja.
Pozdrawiam serdecznie:*

właśnie, Oscar za wybitną kreację, nie za wygląd. Chyba wiecie, że aktorka Linda Hunt otrzymała Oscara jako jedyna kobieta, która zagrała przedstawiciela płci przeciwnej, za rolę Billy'ego Kwana w filmie "Rok niebezpiecznego życia". Teraz macie porównanie-Linda a Keira i Reese. Wszystkie utalentowane i całej trójce należy się Oscar. :)
bez względu na wygląd:)

1. nie porównuj urody tych dwóch aktorek (jak możesz, w ogóle...)
2. uroda nie ma nic do Oscara
3. każda z tych aktorek mogła równie dobrze dostac Oscara, wszystkie były świetne
4. jest po fakcie, nie ma sie co kłócić

Jeny!! Keira dostala nominacje do oscara to sie wszyscy czepiaja! Przeciesz zazluszyla chocaz na nominacje na oscara no moze jeszcze nie

Ps. A tak wogle to forum Reese wiec po co mowa tu o Keirze?

Co do tych Oscarów zgadzam się ze smerfetką, że wszystkie 5 nominowanych aktorek powinny dostac Oscara... Co roku kategoria "NAJLEPSZA AKTORKA" jest najmocniej obsadzaną kategorią... Zarówno w poprzednim jak i w tym roku przyznałbym Oscara wszystkim nominowanym aktorkom...

A poza tym, ostatnio dla mnie nominacja ma większe znaczenie niż statuetka... Coraz częsciej Akademia robi niespodzianki, szokując swoimi wyborami, wręczając statuetki wcale nie najlepszym w swoich kategoriach... O ile wybór laureatów często mnie szokuje, to moim zdanie nominacje (W WIĘKSZOŚCI) przyznawane są słusznym filmom/osobom...

Jeśli chodzi o Oskary dla aktorek za 2005 rok to ja przyznałbym jew takiej kolejności:
1. Felicity Huffman
2. Judi Dench
3. Keira Knightley/Charlize Theron/Reese Witherspoon

Jednak wszystkie te role były na bardzo wysokim poziomie... I nie rozczarowała mnie decyzja Akademii, bo rola Reese była naprawdę świetna... Początkowo nawet sie cieszyłem z takiego wyboru, bo TRANSAMERICA i PANI HENDERSON obejrzałem dopiero po gali wręczenia Oscarów...

Tak, Smerfetka masz rację. Gdyby Ocsary rozdawano za urodę to wiele "pięknych" aktorek by dostało tą nagrodę

Keira Knightley - nigdy, i chciałam jedynie przypomnieć, że to forum Reese, nie Keiry

"już nic nie powiem jak wyglądała Reese na gali oskarowej (bielna żałoba)

Słucham? Wszystko mgę przeżyć, ale nie to. Chyba oglądałam inną galę. Reese wyglądała rewelacyjnie, jej kreacja przyćmiła wszystkie inne, po prostu miód.

fakt, wyglądało bosko mimo, że jej się dostało za to, że sukienka była starsza od niej ;)

Przepraszam bardzo, czy ja dobrze widzę????
Powiedziałaś, że Knightley powinna dostać Oscara za URODĘ?!
Chyba coś Ci się pomieszało z wyborami Miss World...

A, uwierz mi, że ubranie na Gali Oscarowej nie ma nic do nagrody... :/

Oscara się nie dostaje za wygląd !! ;/;/ Powala mnie myślenie niektórych ludzi ;/

'już nic nie powiem jak wyglądała Reesa na gali oskarowej (bielna żałoba)' - to nie jest też pokaz modelek !
'(nic nie mam do tego jak gra Reese)'- więc o co chodzi?

Nie no ma przeciez racje! Wygląd jest ważniejszy niż gra aktorska. Nie wiedzieliście??? Rany ale żenada. Nie rozumiem ludzi którzy wstawiają 10 aktorom lub aktorkom tylko dlatego że dobrze wyglądają.

mienly 2 lata... nie wiedzialem ze tutaj ten temat sie rozwija... hmm w ciagu dwoch lat moze sie duzo zmienic :) a wiec Keira dobrze zagrala w dumie, ale nie wybijajaco... szokujace? porownalem ja do atonementu i powiem, ze gra wszedzie tak samo, te same gesty ten sam akcent...
ostatnio Rees ogladalem w Transferze i jej rola bardzo mi sie spodobala... chyba ponownie obejrze spacer... to tyle
a co do oceniania po wygladzie to w zadnym wypadku... po prostu w tamtym czasie jakos mi sie nie podobala... teraz? ;p

Reese jak najbardziej zasłużyła na Oscara , świetnie zagrała w tym filmie.Zawsze ją lubiłam,ale teraz nabrałam prawdziwego szacunku do tej aktorki.Brawo!

Bardzo cenię Keirę, jest moja ulubioną aktorką (chociaż, wiem jak najbardziej, że jej gra pozostawia jeszcze wiele do życzenia...). Pomimo tego, jestem na nie. Keira nie zagrała jakoś wybitnie, a jakby wtedy dostała Oscara, może woda sodowa by jej strzeliła - i - nie miałaby już takiej motywacji, nie starałaby się już tak bardzo. To moje zdanie.

hmmmm..... a ja myslałam że oskary są przyznawane za wybitnie wykreowane kreacje aktorskie a nie za strój. masz ciekawe podejscie do sprawy ale przytocze przykłady n. kidman i ch. theron które pozwoliły sie "oszpecic", na potrzeby filmu i zdobyły owa nagrode, wiec brzydota tez jest ceniona przez akademie i jesli theron zasłużenie dostała osakara to co do kidman to chyba faktycznie dostała go tylko dlatego ze w tym filmie była ładna inaczej. a co do knightley to musze przyznac ze nie jest zła aktorka ale oskara za "dume (...)" nie powinna dostac, to jeszcze nie jej czas na ta nagroda, musi sie troche "doszlifowac"

nicole kidman jak najbardziej zasłużyła na swojego Oscara. Grała w filmie emocjami/mimiką, a to niezwykle trudne. Niby nie wyraża nic, a jednak wyraża tak wiele. Jak dla mnie Oscar dla Witherspoon to jakaś farsa, na siłę robią z niej aktorkę przez wielkie A, tymczasem ona tak naprawdę dobra jest tylko i wyłącznie w komediach.

hahah wiec Oskara dostaje sie za wyglad? Fajnie no.

Moim zdaniem Reese jak najbardziej zasłużyła na tego Oskara. Jako June była świetna.

W roku 2006 w kategorii "aktorka pierwszoplanowa" miała miejsce podobna sytuacja co w roku 2001(nominowane były: Kidman, Berry, Spacek, Dench i Zellweger). Sytuacja polegała na tym, że nie było zdecydowanej faworytki bo poziom był bardzo, bardzo wysoki i niezwykle wyrównany. Jednak zarówno w jedym jak i w drugim roku znalazło się po jednej nominowanej, która poziomem odstawała od reszty. W roku 2001 była to Halle Berry- no i tutaj zasłużony Oscar, a w roku 2006 była to własnie Felicity Hoffman. Nie rozumiem dlaczego akademia nie przyznała Oscara Felicity. Jej rola była powalająca! Witherspoon stworzyła kreacje bardzo dobrą ale zdecydowanie nie na Oscara. Aczkolwiek nie martwi mnie to bo Hoffman jest aktorką, która posiada wielki potencjał i Oscara zapewne otrzyma wcześniej czy później.

A to ciekawe, że na pierwszym miejscu postawiłaś wygląd zewnętrzny, a nie talent.... Ja myślałam, że Oskara się dostaje za talent, no ale może się mylę. Zresztą, ja uważam, że Reese jest bardziej utalentowana i ładniejsza od Keiry, ale to moja opinia.

Oscara za talent dostaje się raczej przypadkowo, przeważnie dostaje się go za dobry PR, spójrzmy prawdzie w oczy;-)

Ja zgadzam się z poprzednikami Oskara powinna dostać bezapelacyjnie Felicity, ewentualnie jeszcze Judi Dench. Moim zdanie przyznanie Oskara Reese było błędem, ale fakt na Złoty Glob zasługiwała.

reese jest zdecydowanie lepszą aktorką, bardziej wszechstronną i lepiej wypada w 'komercyjnych' produkcjach, niż keira w tych 'ambitnych'.