W Polsce film szedl jako: "Miłść jak muzyka" - i opowiadal o zyciu wspanialej kompozytorki.... Musze przyznac, ze od tego czasu uwielbiam te stare brazylijskie rytmy....
W filmie grala takze jej corka - Gabriela.
Obie graly te sama postac w roznym wieku.....
Film trąci troche telenowelą ale mnie podobal sie bardzo....
Chcialabym znow to obejrzec.....