Hm, nie wiem czy coś sobie poprawiała, ale na pewno skoki na wadze do roli Bridget Jones zrobiły swoje, szczególnie do sequela przytyła moim zdaniem za dużo, potem zrzuciła, a w tym wieku to już pozostawia trwały ślad - zwiotczałą skórę, zmarszczki, itp. ale i tak ją bardzo lubię jako aktorkę.