Och :) To by było wspaniałe mieć swojego Richarda :) Ale ja tam wolę oryginał :D

no wiadomo, ale jak oryginał jest niedostępny, to ja chcę mieć swojego własnego ;)

Ciekawe kiedy pojawi się info, o nowej partnerce Richarda:) Fajnie jest jak nieraz przyśni się taki Richard...

jak nie jest mną to nie chcę tego wiedzieć ;)

Mogłabym tak samo napisać :)) A ty go wolisz w wydaniu z brodą czy bez? :P

ABSOLUTNIE W KAŻDYM ;) jedyny facet, który mi się z brodą podoba ....mmmmmm;)
Nie ma co, musimy go sklonować, żeby dla każdej go starczyło xD

Ja też lubię go w każdym wydaniu :) Ale najbardziej podobał mi się w Kontrze :) Facet jak marzenie. We wszystkim mu dobrze. Nawet jako Krasnolud jest genialny :P

Mnie trudno byłoby się zdecydować, którą wersję wybrać. Tych ulubionych jest co najmniej kilka, ale kto powiedział, że musi być jeden?

mi również, ale chyba najbardziej skłaniam się ku wersji Thorinowej ;) od niego w sumie się zaczęło to szaleństwo ;) ale inne też jak najbardziej.. taki Guy z 3 sezonu w tych włoskach do ramion ; boski po prostu ;) ogólnie jestem niezdecydowana ;)

Uwielbiam zdjęcia z tej sesji. Jest w niej właśnie taki dojrzały i poważny, a wzrokiem to po prostu przewierca cię na wylot. W środku aż cała drżę.

o masssssakraaa... boski !!!!!

apropo Guya http://images6.fanpop.com/image/photos/33800000/Guy-of-Gisborne-richard-armitage -33880289-500-350.gif
http://images6.fanpop.com/image/photos/33800000/Guy-of-Gisborne-richard-armitage -33880304-500-298.gif
http://images6.fanpop.com/image/photos/33800000/Guy-of-Gisborne-richard-armitage -33880360-500-314.gif

Och ten Guy!!! Nie opierałabym się, gdyby tak przyparłby mnie do...drzewa?

Noo...miałam kiedyś taki sen ;)

Szczęściara z ciebie Maggie, a mnie to jeszcze się nie przyśnił. I przecież to nie może być kwestia, że za mało o nim myślę, bo myślę o nim niemal bez przerwy., a mimo to nic. No cóż może w końcu się doczekam.

na pewno przyśni Ci się jak przestaniesz tak często o nim myśleć ;))

Dzięki za radę, ale to chyba niewykonalne

u mnie to się sprawdziło i takim oto sposobem przyśnił mi się jako Thorin, czyli wg mnie w najlepszym wydaniu mm ;D

Szczęściarą bym była gdyby to się wydarzyło naprawdę ;).

http://www.youtube.com/watch?v=WFKz1K5Egxw Tego śmiechu mogę słuchać godzinami ;)))

Z takim Guy'em chętnie pohasałabym po lesie ;))

Dodane do kolekcji :D

ach ten Guy ;) Powalający jak zawsze. Szkoda, że fragmentów z 3 sezonu nie było, tam to dopiero wyglądał mmmmm ;). Jeden z lepszych teledysków jakie widziałam i jeszcze jedna z moich ulubionych piosenek w tle. Momentami wydawało mi się, że w filmiku były fragmenty scen, które w ostateczności zostały wycięte w serialu.

OMG obejrzałam 11 odcinków pierwszego sezonu, a szkole już się ze mnie śmieją, ze oglądam Robin Hooda, a nie lubię głównego bohatera tylko jego wroga. Ale Richard jako Guy...awww czy tylko ja tak kocham ten jego uśmieszek, no po prostu się rozpływam ^^. A już poza całą cudownością Richarda, Guy i tak jest fajniejszy od Robina :p(Roza tak bardzo obiektywna xd)

Teraz to trochę przycichło, ale byś widziała co się działo na forum równo 2 lata temu, gdy wszedł do kin pierwszy Hobbit. Zapanowała tu istna histeria. Przez kilka miesięcy dziewczyny wariowały. Oj działo się!

Hahaha domyślam się, a mnie ostatnio wzięło i nie chce puścić. Robina już skończyłam i teraz się chyba wezmę za Północ południe :3

Ja, gdy to obejrzałam pierwszy raz prawie przez cały czas ryczałam. Przepiękna historia i muzyka. Książkę też przeczytałam. Obejrzyj sobie też Kontrę. Jest na co popatrzeć.

dziewczęta- patrzcie i umierajcie z miłości do Ryśka! :D --> r a f a n d r e a m e r. t u m b l r. c o m / a r c h i v e

Kochana , ale coś nie działa ten link. Nie istnieje.

istnieje tylko trzeba pousuwać spacje między literkami i a skośną kreską ;)

Wooow! Muszę Wam powiedzieć, że od razu kiedy pierwszy raz zobaczyłam go w Hobbicie (w sumie kojarzę go głównie stamtąd) wyczaiłam że jest przystojny (no i ten głos! kolana miękną) ale jakoś tak zapomniałam o nim, zresztą w Hobbicie kto inny skradł moje serce :) Jednak po obejrzeniu tego filmiku zmieniam zdanie, Richard na pewno zostanie w mojej pamięci na dłużej. No i muszę w końcu naprawić ten niewybaczalny błąd i obejrzeć coś więcej z jego filmografii :D