Richard Dawkins

Clinton Richard Dawkins

7,5
84 oceny występów osoby
powrót do forum osoby Richard Dawkins

Pewność swoich racji poparta intelektem, wykształceniem i badaniami. " Rottweiler Darwina", jak go określono. Jeden z największych orędowników teorii ewolucji. Obok Carla Sagana i Christophera Hitchensa - jeden z moich idoli. To, że nie podoba się kreacjonistom i nawiedzonym katolikom mówi samo za siebie: 90 procent ludzi po prostu nie myśli! Sto lat (albo i więcej) mister Dawkins!

jozafat

Gdyby nie to że Richard Dawkins jest aż tak zarozumiały lubiłbym go bardziej. Ostatnio czytałem w Focusie artykuł na temat w jaki sposób natura mogłaby się obyć bez bodźca doświadczeń jakim jest cierpienie i bardzo mnie znużył jego sposób artykułowania treści w stylu "oczywiście oczywista oczywistość". Dobrze, że propaguje racjonalne myślenie, ale są ludzie którzy czynią to w sposób dużo skromniejszy, a Dawkins w swoich wywodach strasznie się puszy, gdy skończyłem czytać Boga Urojonego, którego mimo wszystko polecam każdemu stwierdziłem, że książka mogłaby mieć 300 zamiast 500 stron.

rusekolsztyn

Bez wątpienia jest w tym co piszesz trochę racji. Może on po prostu chce wstrząsnąć tymi, którzy są najbardziej nawiedzeni, żeby zaczęli się zastanawiać nad prawdziwością ewolucji i przyjęli ją jako fakt a nie teoryjkę wrogą religii. Pamiętajmy jednak, że w wiekach średnich ginęły rzesze ludzi na stosach za dosłownie pierdoły, bo ciemnota bała się diabła. Więc trochę ostrzejszy ton profesora Oksfordu jest niczym w porównaniu ze złem, jakie przez setki (a nawet i tysiące lat) czyniły sceptykom przeróżne wierzenia i dogmaty - tak głupie i poniżające umysł, że chwilami nie wiadomo czy płakać, czy popaść w histeryczny śmiech. Zauważyłem ciekawą rzecz: humaniści (wszelkiej maści artyści, poeci etc. oraz duchowni) gotowi są do przytaczania kretyńskich "dowodów" w obronie wiary (jakiejkolwiek meta-) , głównie z jednego powodu - silnej wewnętrznej potrzeby istnienia po śmierci. Mają tak wybujałe ego i pewność "ciągłości bytu", iż żaden argument o biologicznym unicestwieniu nigdy ich nie przekona. Oczywiście głos humanistów jest niezbędny i ważny (sam nim jestem), ale jak widzę półgłupka w rodzaju Toma Cruise^a (scjentologia) czy Shirley MacLane (wędrówka dusz, reinkarnacja) to po prostu wątpię w zawartość ich mózgów. Mówi się, że bóg to miłość, uczucie i tym podobne sfery, dlatego artyści są tacy wrażliwi i posiadają talenty od boga. Są bliżej boga. Racjonalnie rzecz ujmując artyści (i im podobni) są po prostu dziećmi, które w pewnym sensie nie dorosły - stąd ich zdolności ale i kłopoty z własnym życiem, psychiką itp.Brak im pełnej dojrzałości. Światły człowiek wie, że przyczyna jest ewolucyjna a nie "boska". Poza tym "bliżej boga" oznacza, iż bóg jest ćwierćinteligentem, bo rzadko który artysta kocha matematykę czy chemię. Dlaczego wierzący ograniczają bóstwo, w które wierzą tylko do sfery uczuć? Myślenie zostawiają swoim wrogom: naukowcom i intelektualistom (nazywając ich pogardliwie kujonami). Za wszelką cenę chcą żyć wiecznie. A to totalna niedorzeczność, bo jesteśmy tworami biochemicznymi, podlegającymi prawom świata fizycznego, w którym żyjemy. Trochę się rozpisałem, ale chciałem przy okazji dołożyć pyszałkowatym przygłupom z niektórych tv, produkującym programy o "wieczności" i mających się za spiritus movens narodu Nawiasem mówiąc telewizja jest dla idiotów. Zwłaszcza polska Pozdrawiam.

jozafat

Jestem podobnego zdania co Ty. Jedną z dziedzin naukowych jakimi się interesuje jest socjobiologia i opisywanie zachowań ludzkich w analogii o zachowanie się wszystkich innych organizmów żywych. Mówiąc w skrócie naturalizm. Problem wywyższania się kultów religijnych ponad inne grupy społeczne swego czasu też mnie nurtował co też nakłoniło mnie do przeczytania Boga Urojonego. Bo niby w oparciu o jakie prawa czy argumenty o wyższej lub zaniżonej ocenie ludzkiego istnienia mają decydować poglądy ? George Bernard shaw angielski dramatopisarz powiedział kiedyś "Niech ci się nie wydaje że rytuały twojego plemienia są tym samym co prawa natury" i coś w tym jest, bo buta przywódców religijnych, ich fanatyzm i przeświadczenie o własnej wiekszej wartości która jest tylko w ich oczach wartością bo w innych już nie jest zdumiewa że coś takiego przetrwało aż tyle wieków. Rozwój każdego żywego organizmu jest zależny od tego jak się będzie adaptować do zmian, podczas gdy kulty religijne wymagają zmiany na pozostałych niczym w prawie dżungli zabijaj lub giń - w ich rozumieniu jak nie jesteś z nami jesteś przeciw nam. Naprawdę wiele można podawać przykładów tego obłędu. Co zaś tyczy tych wszystkich pomordowanych ludzi. Nienawidzę księży katolickich za to że mnie jako dziecko okłamywali tymi bujdami o miłosierdziu, empatii i miłości bliźniego milcząć o tym jaki los spotkał np. Joanne Darc, Galileusza czy 11 milionów azteków wymordowanych w imię chrześcijańskiego Boga przez konwistadora Corteza. To po prostu są tacy sami zbrodniarze jak naziści, wykorzystując ludzkie emocje jak lęk czy nadzieje w sposób instrumentalny, aby w cyniczny sposób budować kapitał polityczny i umacniania swojej pozycji w społeczeństwie. Często czytam "Nie" Jerzego Urbana, naczelnego polskiego antyklerykała i w jednym z numerów w listopadzie 2009 roku po burzy w Trybunale Europejskim jaki wywowała pewna włoszka pisząc skargę o Krzyżach wiszących w szkolach redaktor Jerzy poświęcił swój czas aby obejść wiekszość obiektów Warszawy i zorientować się gdzie krzyz wisi. NIe ma go ani na Dworcach, ani na lotnisku Okęcie, ani w restauracjach typu Mcdonald czy KFC, kinach czy teatrach. Wisi tylko w ratuszach i sejmie pokazując w ten sposób kto tak naprawdę rządzi w tym kraju. Natomiast jeśli chodzi o artystów - to tylko społeczny konformizm. Pieprzą pod publikę aby zyskać społeczną aprobatę, jak np. Piotr Rubik czy Wojciech Gejrowski (wprawdzie nie artysta ale celebryta to termin w sam raz dla tego homofoba). Innym razem napisze coś więcej teraz kłade się spać ;) pozdrawiam.

rusekolsztyn

Dawkins ogólnie słusznie prawi. Nie ma jednak takiego daru retorycznego jak Christopher Hitchens, który z wszelkiej maści kreacjonistami, teologami czy ogólnie wierzącymi prowadził zacne dysputy nie dając się zaganiać w kozi róg czasami dość banalnymi argumentami, a to czasem zdarza się Dawkinsowi. Hitchensa żal...

Tomsi79

fakt Christophera Hitchensa żal. Czytałem jego książkę "Bóg nie jest wielki". Książkę czyta się świetnie, z tym, że Hitchens atakuje religię od innej strony niż Dawkins. Dawkins skupia się głównie na argumentach logicznych i podpiera swoje poglądy naukami przyrodniczymi, głównie biologią, Hitchens natomiast jest przede wszystkim nastawiony na negatywny wpływ jaki ma religia na społeczeństwo, w szczególności hamowanie badań naukowych oraz kryminogenność.

jozafat

Świetnie napisane. :)

jozafat

Ja tam uważam że nie ma nic złego w zdecydowanym prezentowaniu słusznych poglądów. Facet wie że ma rację to się i nie opier*dala z debilami.

rusekolsztyn

Nie jest Bóg urojony lecz Bóg prawdziwy.

AlexRener

https://www.youtube.com/watch?v=kLfxZs2g0uA

Oto pierwszy efekt edukacji minister Zalewskiej, której nauka poszła w las wycięty przez ministra Szyszko. Polska zawsze rezerwatem ciemnogrodu -obojętnie czy wiek XIX czy XXI. W midichloriany też zapewne wierzysz skoro wciskasz poniżej wiarę w inne banialuki :D.

rusekolsztyn

Nie banialuki tylko prawdę. Nie masz dowodów, że to ''banialuki'' i ciemnogród. Jest zupełnie na odwrót. Zupełnie.

rusekolsztyn

Midichloriany to postacie fikcyjne z serii Star Wars. Moje przykłady są zgodne z rzeczywistością. I każdy normalny o tym wie.

rusekolsztyn

Są poszlaki wskazujące, że to prawda, a nie żadne sranialuki.

rusekolsztyn

Wierz sobie dalej w banialuki Dawkinsa.
Pajace, ignoranci i tyle.

rusekolsztyn

I nie odpisuj idiotyzmów, bo to, że jest XXI wiek czy XXV wiek niczego nie zmienia. Ludzie tacy jak ty tkwią w błędzie, a takie rzeczy zawsze były, są i będą bez pseudo - mądrali.

rusekolsztyn

Nie pisz już nawet nic więcej bo się ośmieszasz. Naturalizm metodologiczny, wykluczający jakąkolwiek siłę ''wyższą, sprawczą'' to najbardziej idiotyczny kierunek jaki mógł człowiek obrać, praktycznie człowiek bez rozumu i inteligencji mógł przyjąć taki nurt. A no dlaczego? Bo wszystko ma swoją przyczynę. Jeżeli się zakłada, że inteligencja jest faktem to TRZEBA założyć także, że występuje niezależnie od organizmów w naturze. Bo inaczej przyjmujemy, że wzięła się z ''niczego'', a to już OGRANICZENIE umysłowe. Podobnie z doborem naturalnym, przyjmujemy, że to samoistna ''metoda prób i błędow''. Ale tutaj tez jest haczyk, jeśli zakładamy, że metoda ta kieruje się jakąś przyczyną to musi mieć siłę sprawczą. Nie może działać ''sama z siebie, ot tak bo tak i koniec''. To nielogiczne. Nauka ma dążyć do poznawania świata i otoczenia, w którym żyjemy, bez z góry narzuconego światopoglądu i uprzedzeń naturalistycznych. Jeśli z góry narzucamy, że coś jest niemożliwe (mimo, braku dowodów za i przeciw), to nie kierujemy się chęcią poznania prawdy i zrozumienia, tylko chęcią szerzenia propagandy i ideologii pod przykrywką ''naukowych twierdzeń''. A co do polskiej polityki, to mnie ona nie interesuje.

AlexRener

Idź sobie obejrzeć jakąś bajkę na Disney Channell :D

rusekolsztyn

A żebyś wiedział, tak jak powiedział Albert Einstein: ,,Chcesz, żeby twoje dziecko było mądre opowiedz mu bajkę, chcesz żeby twoje dziecko było mądrzejsze? Opowiedz mu więcej bajek''. Wspaniały autorytet. Żal, że są idioci, którzy myślą, że bajki są tylko dla dzieci. I tu kolejny genialny cytat: ,,Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, bo wiedza zawsze będzie ograniczona''. Chociaż szczerze ci powiem, że wolałem te stare bajki (niekoniecznie polskie). To były piękne czasy.

rusekolsztyn

Z tym ''żal że są idioci'' nie było o tobie więc wyluzuj :)

AlexRener

Jaka szkoda , że wakacje się kończą dopiero za 3 tygodnie - teraz będę musiał cholera do 1 września słuchać moralizatorstwa gówniarza z niespełnionymi ambicjami wykładowcy.

użytkownik usunięty
jozafat

Zgadzam się.
No, może nie z tym, że 90% ludzie nie myśli. ;-)

jozafat

Szczerze powiem, że całkowicie nie rozumiem Twojego zachwytu nad osobą Dawkinsa. Do czego on niby jest potrzebny? Chyba tylko do tego, żeby usystematyzować koniunkturę i ugruntować schematy nowych trendów ideologicznych. Bo przecież tylko ktoś skrajnie naiwny mógłby stwierdzić, że Dawkins występuje przeciwko ideologii, a o to Cię nie posądzam. Wszystko opakowane w PR pierwszej klasy z dużą ilością pociągających i zmyślnych figur retorycznych. Z całym szacunkiem dla wszystkich ateistów i agnostyków - wyżej wymieniony naukowiec w swoich pospolitych teoriach niesie więcej odpowiedzi niż pytań, co z czysto naukowego punktu widzenia jest nie tylko nieprawidłowym, ale również naiwnym systemem metodologicznym. Zastanawiającym jest fakt, iż istnieją na tym świecie ludzie, którzy poświęcają tyle czasu temu, czego nie ma w ich własnych założeniach. Równie dobrze mógłbym stracić całe swoje życie na przeprowadzaniu rzekomych badań obalających teorię istnienie krasnoludków i przekonywaniu świata o moich racjach. Żyjemy jednak w czasach, w których bardziej opłaca się być medialnym ateistą niż pospolitym zoologiem, o czym najlepiej świadczy postawa i obecne zajęcia Dawkinsa.

jozafat

Jasnowidze, medium są prawdą i jest ponad 1 procent z tym darem, telewizja nie kłamie tylko mówi prawdę. Niczego nie wyjaśnia zimny i gorący odczyt, manipulacje nic do tego, bo to bzdura, prawda taka, że tak jest, że duchy i reinkarnacja są faktem i tyle w temacie. A Bóg jest inteligencją więc istnieje bo wszystko ma skutek i przyczynę. Wielki Wybuch nic nie tłumaczy, bo to to samo co magiczna różdżka. Pajace. I Tyle w temacie.