Nie potrafi ani śpiewać, ani się kobieco ruszać, ani grać. Pytanie: co umie robić?
Lubię, ale bardziej za kreacje aktorskie niż filmy. Jeżeli chodzi o produkcje to tylko te z wcześniejszych lat bo od ostatniego czasu daje nam same filmy akcji. Aktorką jest bardzo dobrą, ale jej blask lekko przygasł. A że tak się zapytam, skąd to zapytanie o Angelinie? :)
śmieszą mnie wypowiedzi typu "tylko ciekawe czemu ona jest znana na cały świat a ty NIE!!!" albo ''krytykujesz bo zazdrościsz''
Słuchajcie czy mam znowu się powtórzyć, czy w końcu przejrzycie na oczy i pójdziecie do laryngologa bo najwidoczniej macie coś nie tak z uszami. Rihanna nie potrafi śpiewać. Jej skala wynosi 2-oktawy czyli tyle co każdy pospolity człowiek. Wystarczy spojrzeć jak profanuje swoje własne kawałki podczas występów live, mimo tego, że tonacja dopasowana jest do jej możliwości. Ludzie sami przyznają, że nagrania studyjne jeszcze ujdą ale na żywo to istna tragedia Jej ruchy w cale nie są kobiece. Są sztuczne i wymuszone. Wywołują albo salwę śmiechu, albo zniesmaczenie. Nie można tego nazwać tańcem bo nawet tej dziedziny nie potrafi mimo profesji jaką się zajmuje. Kobiecymi ruchami można nazwać ruchy Beyonce, Shakiry czy Jennifer Lopez. Erotyką aż kipi jednak bez zbędnej golizny. Wszystko można zawrzeć w teledyskach ale należy to robić z umiarem. Jak ktoś kiedyś wspomniał w Internecie, jest ona marionetką firm płytowych, która nie ma żadnego zdania i robi to co jej każą. Nie podejmuje kompletnie żadnych decyzji. Jej wizerunek sceniczny jest kreowany przez osoby trzecie. Takie firmy celują w dzieci w przedziale wiekowym 6-15 ponieważ dla nich liczy się zysk, a dzieci te jeszcze nie znają się na prawdziwych artystach i kupują płyty właśnie Rihanny. Taka sama sytuacja jest z Justinem Biberem. Chłopak ma ogromne aspiracje i możliwości na to aby zostać wielkim muzykiem. Gra na wielu instrumentach, ma poukładane w głowie, jednak szkoda że sam nie podejmuje decyzji. Przydały by się również lekcje śpiewu ale to już inna bajka.
PS. w podobnym wieku Rihanny jest Carrie Underwood. Powiedzcie mi dlaczego o niej nie jest głośno tak jak o piosenkarce o której rozmawiamy? Z jednego prostego powodu. Sama zadecydowała jak ma potoczyć się jej kariera i jakich słuchaczy obrała za target docelowy.
No została sławna bo ma fajne utwory, a nie liczy się tylko głos i serce do wykonywanej pracy...
No a co do jennifer lopez to ma fajne utwory ale o kobiecych ruchach??? no i jeszcze o d**a trzydrzwiowa.
I jeszcze mam do ciebie jedno pytanie czy jesteś chłopakiem czy dziewczyną bo wcześniej pisałaś/eś że lubisz pozować i stroić sztuczne minki i zachowujesz się jak dziewczyna choć piszesz końcówkę (łem)...
Kłania się czytanie ze zrozumieniem. Napisałem, że NIE kręci mnie pozowanie czy sztuczne minki, co świadczy o tym, że tego nie lubię. Mogę powiedzieć, że nie trawię a jak wiadomo, i męska i żeńska część show bizu tak robi co dla mnie jest śmieszne i wychodzi to nad wyraz karykaturalnie. I owszem Rihanna miała fajne utwory, ale za czasów początków jej kariery. Później widać wyraźny spadek formy. Co do Jennifer Lopez to ona ma akurat wszystko na miejscu. Potrafi idealnie podkreślić swoje walory co Rihannie nie wychodzi. Co do tańca, to Jen uważa się za najlepszą tancerkę, która jest jednocześnie piosenkarką i potrafi robić i jedno i drugie w tym samym czasie. Choć ze śpiewem jest różnie, ale różnica między nią, a Rihanną jest taka, że Jen śpiew w miarę wychodzi i da się tego słuchać.
No i jeszcze jedno mam Ci do zarzucenia nie potrafisz nawet PISAĆ, a kłamiesz o innych jeszcze raz wspomnę ..
no tak, pisze się mój ale nie ważne.
cóż, zastanawiam się czy zobaczyć ten film. nie lubię piosenek Rihanny, a jej osoba nie specjalnie mnie interesuje, ale żeby sobie ot tak czymś zająć czas.
a ja tam ją lubie fajnie spiewa i jest ok byłem na battleship bitwa o ziemie z jej udziałem i wypadła ok :]
Piekna czy nie, to kwestia tego, co sie komu podoba. Ja uwazam, ze ma w sobie cos specyficznego, taki urok dzikiego zwierzatka. Co nie zmienia faktu, ze kariery aktorskiej raczej jej nie wroze.
Rihanna jest typowym przykładem działania star system: została wzięta z ulicy, bo nie najgorzej się prezentowała. Wzięli do studia, porobili zdjęcia, nakręcili muzykę... a reszta to machina medialno-marketingowa: okładki gazet, newsy na stronach itd. Dano jej szmal, wmówiono, że jest kimś, woda sodowa strzeliła tak, że nie trzeba było tworzyć plotek, bo sama była ich autorem. Dla mnie to jest nikt, świat muzyki czy filmu istniałby niemal niezmienny bez niej, ja sam przed napisaniem posłuchałem dwóch piosenek - przeciętniactwo straszne, lepsze to już się widzi w tych show telewizyjnych.
Moim zdaniem, spoko Rihanna jest juz piosenkarka to niech juz nia pozostanie. Wg mnie dali ja do filmu tylko po to zeby film sie dobrze sprzedal. Co do jej zdolnosci wokalnych to nie bede sie zbytnio wypowiadac moze tyle tylko ze to nie ona kieruje swoja kariera tylko jej menadzerowie itd. Ona jest tzw. produktem ma byc kontrowersyjna i wzbudzac "nienawisc" i zachwyt u innych. Moi zdaniem zle posuniecie to tak jakby nie znala swoich wartosci, nie szanowala sie. Taylor Swift tez jest piosenkarka mniej wiecej w tym samym wieku co Rihanna ale nie zarabia na skandalach ani nie jest kontrowersyjna. Niestety Rihanna nie sprawdzila sie w filmie... czegos tam brakowalo w jej roli. Jak to powiedzial Samuel L.Jackson "Jednak ludzie ją lubią i przyjdą do kin obejrzeć film. Wystarczy obejrzeć jej teledyski, żeby zobaczyć, że twarzą nie potrafi nic wyrazić."
Bóg cię opuścił, bo nawet nie wiesz, jak napisać Jego imię. I sądzę, że twoja nauczycielka polskiego opuściła cię po pierwszej lekcji z tobą, bo powinno być "O mój Boże".