Ogladalem ta ceremonie, wystepowal na niej De Niro. Podczas swojej przemowy
rozsmieszyl mnie prawie do lez. Ma dystans do siebie, do swojej tworczosci, jesli nie byl to
pic to jeszcze wiekszy szacun dla niego. A w jego wieku, z jego stażem i marką na całym
swiecie nie ma raczej powodu zeby przed kimkolwiek picowac ;)
Marke? On zniszczył swoją marke już dawno ,temu kiedy zaczął krecić słabe filmy dla klasy.Zabrakło by mi palców obu rąk ,żeby wymienić gnioty w ktorych wystąpił.Marka to jest Al Pacino ,Michael Douglas ,Dustin Hoffman ale nie De Niro ...już nie.Tyle sie mówi o jego wielkim talencie aktorskim a dla mnie w każdym filmie ma ciągle ten sam wyraz twarzy jakby miał zgage albo inne dolegliwosci żołądkowe.
No nie przesadzajmy, nie wierzę, żeby De Niro grał gdziekolwiek dla kasy. Po prostu to aktor,który gra w rozmaitych filmach i tu by nie starczyło palców obu rąk by zliczyć jego naprawdę odmienne wcielenia. Fakt, że ostatnio mamy nieciekawe filmy, ale przy czytaniu scenariusza trudno powiedzieć, czy coś będzie genialne, czy nie warte uwagi. Piszesz, że wszędzie gra tak samo, no nie zaprzeczę, że w gangsterskich filmach gra tak, iż przypominają się poprzednie wcielenia, ale jest tyle innych filmów jak "Przebudzenia" lub "Misja", gdzie nie ma podobieństwa do innych filmów. Chociaż rozumiem, że to dość subiektywna opinia i każdy może mieć inne zdanie.
Wspominasz naprawdę wielkich aktorów jak Pacino, Douglas, Hoffman, ale oni przecież też mają lepsze i gorsze występy. O Alu mówiono podobnie, teraz po "Jacku" zmieniono płytę. Douglas wystąpił ostatnio w, raczej takim sobie, "Wall Street: Pieniądz nie śpi". O Hoffmanie się nie wypowiadam, bo zbyt słabo go znam, ale też pewnie znajdą się osoby, które by na niego narzekały. Po prostu każdy z tych aktorów ma naprawdę świetne i kultowe filmy, a inne wolelibyśmy pominąć. De Niro ma ostatnio kiepską passę, ale jak dla mnie to nadal solidna marka ;)
Chodzi mu pewnie o Poznaj moich rodziców/ rodzinkę. Tam De Niro grał komicznie, co nie znaczy ze się wypalił. Zagra każdą rolę - nie tylko twardziela.
Hoffman też grał z De Niro w tym samym cyklu filmów komediowych..
Juz mi niedobrze od tych malkontenckich tekstow o tym ze De NIro sie wypalił. Facet ma swoje lata, ma tez pewnie inne priorytety niz w wieku 30 - 40. Nie kazda role dostanie, bo pojawiaja sie młode gwiazdy i wybiera zdecydowanie bardziej lekki repertuar - bo w jego karierze najwiecej bylo dosc mocnych, dramatycznych rol. To samo z Alem Pacino, ktoremu sie zebrało nawet na kilka nominacji do zlotych malin, a teraz pakuazuje klase w "Jacku". To nie sa typy aktorów, którzy tracą markę... coś takiego mogloby sie wydarzyc jedynie w chwili gdy markę straciłyby doskonałe filmy, w których zagrali, a to raczej niemożliwe.
CHyba nie ogladałeś za dużo filmów. Jego ostatnie role są nawet zabawne - facet ma jaja i dystans. Oglądałeś jego najlepsze filmy czyli te z lat 70-80?
A tak w ogóle możesz wrzucić link do tej ceremonii, jeśli jest gdzieś w necie? Albo dać wskazówki, gdzie to widziałeś? Z góry dziękuję :)
widziałem powtórkę wręczania na HBO, ale linka znalazłem, jesli biegle wladacie jezykiem angielskim to prosze:
http://www.youtube.com/watch?v=faVqWa_2dwo