Jest tam że Al Pacino i Robert De Niro zagrali razem ale nie mieli wspólnych scen, gówno prawda, bo w Gorączce spotkali się w restauracji przed skokiem a na końcu Pacino postrzelił De Nira i jak tamten umierał to ten pierwszy trzymał go za ręke. Co za bzdury tam wypisujączasami to się w pale nie mieści.
Wiesz co to nzacy występować w jednej scenie ? Wiesz co to scena ?
Ten temat już gdzieś był poszukaj a sie dowiesz o co chodzi .
Wydaje mi się iż autor postu ma rację. De Niro i Pacino wystąpili razem w jednej scenie, choćby w scenie "rozmowy w restauracji". Nie wystąpili natomiast nigdy w jednym ujęciu kamery.
Zaznaczam jednak, że nie jestem fachowcem od tych spraw więc mogę się mylić.
Przypomniało mi się, że kilka lat temu w jakimś filmowym programie telewizyjnym, jeden z DeNirologów wyjaśniał ten stereotyp zgodnie z tym co napisałem wyżej. Ale to było dawno i dokładnie nie pamiętam.
A jednak - finalnie, ostateczne ujęcie "Gorączki" Manna przedstawia w jednym kadrze Pacina trzymajacego De Niro za rękę.
Kiedyś sam się o to spierałem na tym forum i się myliłem - jest scena gdzie Pacino ściga De Niro i go zatrzymuje na autostradzie, De Niro siedzi w samochodzie a Pacino gada do niego przez okno i to jest ujęcie gdzie widać ich twarze razem w jednym ujęciu, tylko twarz De Niro jest mniej wyraźna ale i tak widać że to on.