Zastanawiam się gdzie zniknęły plotki na temat tego, że jest gejem. Rzekomo... Coś takiego dawno temu obiło mi się o uszy, posiadanie żony (patrz: chociażby E. John) o niczym przecież nie świadczy. Czy ktoś z Was też o tym kiedyś słyszał?
Plotka jak to plotka, znika tak szybko jak się pojawia. ;]
A w świecie "szołbiznesu" zawsze znajdzie się ktoś, komu nie na rękę jest inny ktoś ;pp
"Robert Downey Jr. od samego początku swojej kariery mógł liczyć na zainteresowanie płci przeciwnej. Jako młody, szalejący na imprezach
gwiazdor wiele razy to wykorzystywał. W jednym z ostatnich wywiadów stwierdził, że te czasy są już dawno za nim. Zapewnił jednocześnie, że nie wyobraża sobie, aby mógł zdradzić swoją żonę, producentkę filmową Susan Levin."
o ile można wierzyć w rzetelność pudelka ;p
To plotka..Wielu w chęci ratowania Roberta ze szponów nałogów-z okresu kar więzienia i spraw sądowych-zawiązało "światową koalicję"w celu ciągnięcia tego zdolnego chłopaka za uszy z tragedii,w jaką wdepnął..To jemu Elton John zaproponował nagranie teledysku-do swego głosu"I want love"..w pięknej rezydencji w LA..Roberta zwolniono na 1 dzień z więzienia na nakręcenie tego dysku..Włączył się w walkę o Roberta..Lance Armstrong-7-miokrotny zwyciezca Tour de France..DZiałacz charytatywny;do walki z rakiem-którego niesamowitym cudem sam zwyciężył..W Tv Guide-pisemku telewizyjnym;filmowym i showbiznesu-była taka..spoooora rubryka-na temat..podbojów Roberta..Z 15 gwiazd pierwszego formatu!Uma Thurmann;Marissa Thomei..Nicole Kidmann..z opowieści o "Futrze"..z bardzo wiele mówiącym nerwowym śmiechem powiedziała,że.."Robert ma najpiękniejsze oczy świata;jest bardzo ..uwodzicielski.."Hm...no..rzeczywiście..jest..Więcej pań teraz nie pamiętam;ale..byyyyło tego!Sam raz chlapnął,ze.."to normalne,że się ..śpi z kimś z planu.."Myślę,że..to ogromna presja..być choćby na powierzchni w tym przemyśle..Świetnie opisała to Jackie Collins w "Żonach Hollywoodu"..To strasznie wynaturzony świat..Z drugiej strony..pasja aktorstwa-jak na przykładzie jednego z pierwszych filmów Roberta,który..wstrząsnął ludżmi..;z niedawno oglądanego przez mnie "Less than zero"..to..pasja aktorstwa-to..mało-ekshibicjonizm..To jakiś..bezmała psychofizyczny ..onanizm-gdy dobywa się z najgłębszej głębi samego siebie..najtajniejsze swe emocje;uczucia;gdy..kamera idzie z tobą niemal przyklejona do twarzy-a ty..musisz ją na tyle pokochać..na tyle poczuć,że jest ci..niezbędne do życia;do spełnienia-obcowanie z nią-że..to..nawet czasem może stać się szczęściem..przewyższającym szczęście..bliskości z drugim człowiekiem..To..spełnienie w artyżmie..Tak to czuję..Wiem,że scena-nie film w tym wypadku-..wyzwala w człowieku..jakiś tok..postępowania..zwanego grą-odtwarzaniem-gdzie..najwyższą rozkoszą jest..zdanie się na to,co..podyktuje ci do tekstu,czy muzyki-twoje ciało;jażń..Trzeba temu..zaufać;trzeba się temu "na żywioł"poddać;w zaufaniu;w obnażaniu siebie..Gdy to,co scena wywala z ciebie-jak..na sekcyjnym stole-wszystko;z jajgłębiej skrywanej twej istoty-i..gdy okazuje się to być..Sztuką; Artyzmem-to..to jest spełnienie..To..jak hazard;bo można powtarzać tekst-czy wykonywany utwór-myślę tu o większych formach-setki razy;a nigdy..nie jest to ten sam klucz..który cię otwiera..Więc..nigdy..interpretacja,czy gra..nie jest taka sama;sam nie wiesz,co..twój talent jeszcze w twojej psychice-w twoim ciele znajdzie tego wieczoru-że..ten sam utwór..zagrany;zaśpiewany będzie ..inaczej! By..pozwolić na takie..niewiadome erupcje..samego siebie-w wielkiej niewiadomej skutku-trzeba tego..ekshibicjonizmu;tej odwagi..To się..wydziela we krwi-ale nie jest to adrenalina..To ..inny narkotyk..bez którego nie czujesz się spełniony..To..artyzm..
P.S. w młodych latach-6 lat mieszkał z Sarah Jessicą Parker-byli parą..Ona odeszła-nie wytrzymała jego rozrywkowego trybu życia..Tak więc-to plotka..Jest to człowiek obdarowany tyloma talentami-ze..w małych ludziach może to budzić zawiść..Same "wpadki" narkotykowe-ktoś określił,jako "donosy na Roberta-na to,co wszyscy robią;ale jego się często łapie i karze.."Wszystko wszystkim-ale...wkroczenie na haju do sąsiedzkiego domu-i ułożenie się do niemal comy narkotykowej-z której go ledwo w szpitalu odratowano-musiało być ostro..