szukam filmu w ktorym glowny bohater ucieka przed zolnierzami akcja filmu skacze w
czasie i przestrzeni ale jest tam taka scena jak glowny bohater zostaje przeniesiony z II
wojny swiatowej wprost do wietnamu gdzie napotyka na patrol amerykanow ktorzy pala
jonta i sluchaja muzyki , nagle jeden z zolnierzy cos slyszy w zaroslach a moze mu sie
tylko tak wydaje na to caly oddzial otwiera ogien w tamta strone do ostatniej kuli....
nie wiem czy nie byl to epizod z filmow Shpillberga puszczany kiedys w telewiji.
PROSZE O POMOC JESLI KTOS COS TAKIEGO PAMIETA
POZDRAWIAMK