https://www.youtube.com/watch?v=WkpUTgNhJ58
zostal wyrezyserowany przez niego. Jeden z tych teledyskow, ktore oddaja idealnie uczucia, jakie wzbudza w nas muzyka, chyba to przez ziarnistosc obrazu i panujaca noc. I na dodatek to teledysk z historia! Ale w tym wypadku urwana, niekompletna, pozostawiajaca nas z pytaniami, zamiast odpowiedzi. Chocgasnace swiatla radiowozu na koncu mozna odebrac jako smierc glownej bohahaterki, a sceny z jej cwiczen, zapewne z przeszlosci w akademii policyjnej - jako wspomnienia, ktore zobaczyla przed smiercia.
Albo sobie przepoetyzowalam ten teledysk w glowie, bo uwielbialam go jako nastolatka katowac w kolko, a zycie wtedy bylo, wiadomo, jakies takie bardziej.