Kawał roku:
"Twoja stara nie umiałaby zagrać nawet roli Ridgea Forrestera"
i cała Polska się śmieje.
zgadzam się z Radloc'iem ;)
NAPRAWDĘ nie trzeba umieć grać Ridga Forrestera, a nawet jeżeli ktoś umiałby to z pewnością nie jest nim Ronn Moss ;p
gdyby nie ronn moss to moda na sukces w ogole by nie byla tym czym jest:) ridz jest boski i tyle:) ja tez daje 10/10
Zgadzam się z użytkownikiem Radloc. Nie trzeba umieć grać Ridge. Wystarczy stać jak kołek i mówić w kółko "I love you, Logan." "Logan? What are you doin'" "Logan, I need you". Wystrarczą te trzy. I oto cały Ridge. Kołek