Ford i w tym i w innych filmach jestg nijaki. nie potrafi wypełnić kadru - sobą, marny z niego aktor, według mnie. Chwałę i rozgłos przyniosła mu seria Star Warsów, a któż ich nie lubi? ja uwielbiam. Kolejna mocna seria - indiana johnes - film legenda. dzięki współpracy z lucasem ford ustawił się na całe życie i przeszedł do historii kina, ale wielkim aktorem nie jest, talentu mu brak.
Rutger, uwielbiam goscia, hipnotyzuje swoim spojrzeniem, kiedy kamera uchwyca twarz rutgera wzrok widza kieruje się wprost w jego oczy...
szkoda, że znany jest przede wszystkim jako android z blade runnera... i 'slepa furia';)

co do HF to jednak coś musi w nim być jeśli z całej obsady SW to on zrobił największą karierę i stworzył z
Indiany Jonesa postac rozpoznawalną na całym świecie. A Rutgera kojarzę jeszcze z Vaterlandu:P

Jest jeszcze kilka świetnych filmów z nim. "W mgnieniu oka", "po północy", albo "Autostopowicz" czy jeszcze kilka innych. Odnoszę wrażenie, że z jakichś powodów nie jest lubiany w Hollywood.

Ford nie potrafi wypełnić kadru? Mogę się zgodzić że większość roli gra podobnie ale akurat ta gra zapełnia kadr :) albo to ta jego bużka tak przyciąga (przyciagała)