czy Ryan Reynolds pasowałby do roli Edwarda Cullena ze "Zmierzchu"? Osobiście nic nie mam do Roberta. Nawet podoba mi się jego rola ale czy wyobrażacie sobie Ryana w tych soczewkach? :)
fakt, jest za stary, ale...autorka opisała Edwarda jako silnego wysportowanego bruneta w dodatku bardzo przystojnego dlatego moje skojarzenie było właśnie takie:)
No, chwileczkę! Co prawda oglądałam Zmierzch i czytałam wszystkie cztery książki, ale ktoś taki jak Ryan nie jest odpowiedni na bożyszcze nastolatek. Jakby zaczęły się do niego ślinić trzynastolatki, poczułabym się, jako kobieta nim zafascynowana, trochę nieswojo. Pasuje tu czy nie pasuje to już taka dość luźna kwestia.
Co?! Taki aktor jak Ryan w TYM CZYMŚ! Już wystarczy że Fanning się się
poniżyła <tak jak Helena Bonham Carter> nie potrzeba nam więcej
pierwszoligowych aktorów w trzecioligowych filmach
Znajdźcie mi film, lub aktora/aktorkę powyżej tysiąca głosów, gdzie nie ma mowy o tym durnym filmie............. To już zakrawa na obsesję. Może Al Pacino pasowałby na Jacoba Blacka?
Hahahha, nie no, absolutnie :D Ale nie jest to kwestia tego, że film jest niby "trzecioligowy"... Oglądałam filmy, przeczytałam wszystkie książki - książki są lepsze, ale tak to już bywa z ekranizacjami. Obsesji na punkcie Zmierzchu nie mam, bo ogólnie wolę dojrzalsze filmy ;) Ale że część odbiorców tej książki przypada na 13-16 latki z dostępem do Internetu i filmwebu - na to się nie da nic poradzić, tylko ignorować. :D
Wogóle by nie pasował. Do tej roli Robert Pattinson jest idealna, ma jasną skórę, niebezpieczny wyraz twarzy i jest lepszym aktorem
Lepszym aktorem?! hahahahahaahahahahaha. Tyle na temat.
Co komu pasuje - uważam że lepszym aktorem jest Ryan - dobrze sprawdza się w rolach komediowych i filmach sensacyjnych. Wątpię czy zdobędzie Oscara czy złoty glob, ale patinnson nie nadaje się moim zdaniem do żadnego gatunku. A jego tegoroczna nominacja do złotej maliny jak najbardziej zasłużona- żałuję, że jej nie wygrał, bo z całą pewnością zapracował na nią.
tak świetny aktor jak Ryan , raczej nie bawił by się w jakieś wampiry dla zakochanych : ) Albo superbohater , albo "Van Wilder" , w innej roli go nie widze i mam nadzieje że nie zobacze :)