Beztalencie, które żyje jedynie z kontrowersji. Zero talentu aktorskiego, z dubbingiem też nie jest lepiej. Taka aktorska wersja Uwe Bolla.
Jeszcze zapomniałem wspomnieć, to, że jest gejem to mi akurat nie przeszkadza nic do homoseksualistów nie mam i nie opieram swojej oceny na jego orientacji ;)
Wyobraź sobie, że oceniam aktora po jego rolach :) Dlatego widziałem jego filmy, te które wymieniłeś. Są to puste filmy z niezbyt dobrą grą aktorską, ba tutaj nie można nazwać, że gra role.
Nie wiem czemu wyskakujesz z Oscarami, wielu aktorów wybitnych nie dostało ich a są nadal wybitnymi aktorami. Nie patrze kto ile na półce ma nagród, nie jestem pustym człowiekiem ;)
Pozdrawiam również, wdech i wydech żebyś się opanował i nie beczył, że ktoś się ten gostek nie podoba, a Tobie nie. Uszanuj moją decyzje jak ja szanuje Twoją. Szacunek przede wszystkim.
spoko ale lepiej jak się odprężysz(albo odpieprzysz jak wolisz:P) bo bardzo spięty jesteś. a i mam jedno pytanie: w jaki sposób oceniasz aktorów?
peace
Po tym czy uwierzyłem im w to co pokazują na scenie/ekranie. Trudno mi to wytłumaczyć ;) słowami się nie da po prostu, wybacz.
Pozdrawiam, i nic nie mam do tego, że Ty go lubisz jakby co :)
Jeśli według Ciebie szacunek to podstawa to naucz się poprzedzać swoją subiektywną ocenę wyrażeniem: "Moim zdaniem". Mały przykład:
Moim zdaniem jesteś durniem, który nie powinien podnosić głosu w dyskusji. Na Twoim miejscu nie chwaliłbym się, że obejrzałem filmy Cohena bo wychodzisz na jeszcze większego durnia.
W tym miejscu, w myśl aforyzmu "nie dyskutuj z idiotą bo ktoś może nie dostrzec różnicy" powinienem przerwać polemikę, jednakże zaryzykuję. Otóż, zarówno w "Ali G...", jak i w "Boracie" Cohen jest tylko (aż) prowokatorem, którego rola nie polega na rozbawianiu widzów swoją postawą, lecz na prowokowaniu różnych zachowań ludzkich. W niezwykle umiejętny sposób obdziera ludzi z szat sztucznej inteligencji pokazując ich prostotę, głupotę, a więc to jakimi są durniami. Całkiem przypadkiem zrobił durnia także z Ciebie... i za to właśnie zdobywa nagrody.
I jeszcze jedno. Wybrnij choć odrobinę z bagna w jakie wpadłeś i podaj wybitnego aktora bez oscara. Poszukaj w googlach bo nie sądze, żebyś znalazł je w głowie.
Prościutki przykład: Jeszcze Leonardo DiCaprio nie dostał ani jednego Oscara a z 10 już winien mieć. )
a moim zdaniem ty jesteś sztywniakiem nie mającym dystansu do siebie bojący się ośmieszyć przed samym sobą
PS:fajnego masza avatara,jack nicholson to wielki aktor
nie jestem takim debilem jak ty żeby aktorów bezoscara szukać w googlach np: Johnny Depp, Harrison Ford, Brad Pitt, Marilyn Monroe i wielu innych
Ps: domyślam się że pani w podstawówce kazała dużo pisać podczas wakacji ale bez przesady:)
to zabawne, ale jeśli ktoś tu się powinien "odpieprzyć" to raczej ty, bo to butryk_2 zaczął ten temat a ty się "przyczepiłeś". : )
nie jest gejem, ma narzeczoną, widać jak mało o nim wiesz i oceniasz go tylko po kreacjach jakie stworzył, które fakt faktem są świetne.
Pobudka!! To jest filmweb, strona z filmami i trzeba oceniać rolę. Dziwne, żebym nie oceniał jego kreacji w filmach skoro to strona o filmach :/
Nie wiedziałem, że to strona tylko o filmach, myślałem, że o aktorach też. Skoro piszesz na forum aktora, to wydaje mi się, że opisujesz jego, szczególnie, że nie określiłeś się o czym gadasz. Nie wiem jak można pisać coś o kimś, opierając się na fikcyjnych postaciach, a to właśnie robisz. Nie napisałeś, że jego role są słabe tylko, że on, a to duża różnica. To tak, jakbyś powiedział, że Rowan Atkinson jest przygłupi, bo Jaś Fasola nie sprawia wrażenia inteligenta.POBUDKA! Tylko nie pisz mi, że to dlatego, że to strona z filmami. please....
"Jeszcze zapomniałem wspomnieć, to, że jest gejem to mi akurat nie przeszkadza nic do homoseksualistów nie mam i nie opieram swojej oceny na jego orientacji ;)"
Od kad Cohen jest gejem? Jego narzeczona chyba by sie zdziwiła..
Sacha Baron Cohen = Pan Żal ;/
Żałosny paraduje w stroju byka z penisem na wierzchu czy to ma byc śmieszne może dla tempawych amerykanów tak
Żal mi ciebie... Dostał złoty glob za to ze umie grac i rozsmieszac... Mówisz ze jest żalosny i reprezentuje niskie poczucie humoru...może tak ale on nie chce tworzyc głebokich filmow tworzy je by rozsmieszac widza.Mnie w każdej dotychczasowej roli rozśmieszył do łez... może jestem dla ciebie płytki ale jakos twoje zdanie mnie nie boli...
A wiesz twoje zdanie tez mnie za bardzo nie interesuje jakby nie powiedziec wcale wyraziłam tylko swoją opinie bo różnych ludzi śmieszy inne poczucie humoru
Cohen wybitny nie jest, ale beztalenciem też. Jego parodie natomiast owszem, są na niskim poziomie i to można wynieść choćby z tego, że główny target do których trafiają jego produkcje to głównie młodzież i to ta spod znaku MTV, tzw. subkultura. Nie ma w tym nic złego, facet się spełnia, ma uznanie milionów fanów na świecie, ale trzeba sobie jasno powiedzieć - społeczeństwo jako takie ma średni gust, to Doda, Paris Hilton czy Lohan jest popularna, a nie prawdziwi artyści.
Co do Cohena trudno mi oceniać jego warsztat artystyczny, mój odbiór skłania się do tego bardziej, że bardziej pajacuje przed kamerą niż stara się odtworzyć dobrze jakąś rolę.
Cieszy mnie, że można tutaj spotkać tak różne opinie. Salvador Dali,
hiszpański malarz surrealista, każdego rana brał gazety, wycinał z nich
artykuły o sobie, a plik papierów ważył w dłoni. Ilość opinii, zarówno
pozytywnych jak i negatywnych może coś znaczyć. Jak niezmiernie mnie cieszą
wypowiedzi na poziomie (np pan z avatarem jack'a nicholson'a).
Z jednej strony to co produkuje sacha baron cohen jest dla niektórych ludzi
nie do żdżarcia, są ludzie, którym ta satyra się podoba. Monty Python w
końcu też nie wszystkim się podoba ;-) Sądzę że boski Ali zrobił już tyle
filmów, że ci których jego filmy bulwersują wiedzą czego się spodziewać po
następnym filmie i mogą sobie podarować go jeśli chcą.
To ma być prowokacja i nabijanie się z reakcji tego "przygłupiastego" narodu... Może ty byś się odważył tak zagrać i postawić ludzi w takich sytuacjach ??? Dla mnie facet jest genialny w prowokacjach za które się bierze... A jak nie podoba się gatunek i jego specyfika to komentuj bajki...
Będę komentował co mi się żywnie podoba :) A Tobie nic do tego. Od tego jest opinia, nie zawsze musi być w superlatywach wszystko, pogódź się z tym. A jak nie, to powiem po Twojemu "to komentuj inny temat, anie ten".
Nie rozumiem argumentu pana powyżej ażeby każdą opinię poprzedzać wyrażeniem 'moim zdaniem'. Przecież każdy wypowiada się w swoim imieniu, pod swoim nickiem i jest to chyba tak oczywiste że nie trzeba tego jeszcze dodatkowo podkreślać. Cóż, może dla niektórych nie jest bo sami traktują swoje opinie jako jedyną prawdę absolutną, nie wynikam.
A z autorem samego tematu w dużej mierze się zgadzam bo akurat aktor z Cohena słaby(może nie na 1/10, ale zdecydowanie nie więcej niż 4/10). Co nie zmienia faktu że podobają mi się jego produkcje bo w nich akurat nie chodzi o aktorstwo. Tak przy okazji widać że Cohen jest ogólnie inteligentny, ma 'jaja' i potrafi się odnaleźć w wielu sytuacjach. Oczywiście przekracza granice dobrego smaku co nie każdemu może pasować(mi bardzo pasuje). Oceniając Cohena jako aktora dałbym mu niską ocenę ale IMO jego należy oceniać za całokształt.
Och zbulwersowany fan widze :) Jakbym miał czegokolwiek zazdrościć czy jemu czy innym to byłbym pustym człowiekiem ;) Nie zazdroszczę mu niczego :)
Ja akurat aktora nie znam ale co do Spermusa :
Twój sposób mówienia i twój nick świadczą o twej inteligiencji zauważ że butryk 2 używa argumentów a twoimi argumentami są "debilu,odpieprz się" co do odpieprz się to chciałbym zauważyć że to ty się do nigo przyczepiłeś...
Założyciel tematu jest bardzo ograniczoną istotą.Juz samo stwierdzenie,że Cohen jest gejem na to wskazuje.Argumenty może i są ale bez wiedzy na temat Cohena nie ma co rozmawiać o jego filmach. Borata,Bruno i Aliego G cieżko nazwać postaciami filmowymi. To alter ego Cohena.One w nim żyją.To nie sa pojedyncze role to jego życie.Facet jest geniuszem.Nie trzeba sie z tym zgadzać.POczytajcie najpierw o nim zanim zaczniecie sie osmieszać.
Nie będę czytał jego biografii, bo to jego prywatna sprawa, może Ty lubisz czytać o ludziach, oglądać ich jak oni się ośmieszają. To nie ja się tutaj ośmieszam a Pan Cohen :) Który pokazuje nam marne filmiki, które polegają tylko na kontrowersji aby zarobić sobie więcej kasy. Może kiedyś zrobi coś porządnego, bo chce obejrzeć normalny film. Co do geja, czy nim jest czy nie to co to za różnica? Jest człowiekiem i to mi starczy, żeby jego twórczość ocenić :)
Normalny film- chociazby Sweeney Todd... A co do bycia gejem niby dlaczego sadzisz ze Cohen jest gejem? bo grał taka postac? O to własnie chodziło chyba z tym ograniczeniem.
Oglądałem go w każdym filmie, w Sweeneyu także, nie pokazał nic moim zdaniem :) Dla mnie nie ma różnicy czy ktoś jest gejem czy nie. A czy on jest to już najmniej mnie interesuje ;)
Ale nie chodzi o to ze dla ciebie nie ma to roznicy tylko o wczesniejsza wypowiedz... no ale nie wazne moze ktos inny ci to wyjasni..
Bruno a nie Cohen.. własnie problem w tym ze dla niektorych Bruno czy Borat to Cohen...
No to jak napisałam wczesniej - narzeczona i syn/ córka (nie wiem jakiej płci ma dziecko) by sie zdziwili..
Jak się nie mylę, to jego narzeczoną jest Isla Fisher ;) Nie wiem więc, skąd powyciągałeś takie farmazony, że jest gejem. Moim skromnym zdaniem facet jest bardzo sympatyczny, a jego filmy są komiczne (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Dzieła te omawiają aktualne tematy:
- adopcja dzieci z różnych zakątków świata, tak ostatnio propagowana przez gwiazdy Hollywood (często służy tylko temu, żeby narobic dookoła siebie szumu)
- niewiedza Amerykanów, która wpłynęła na stworzenie postaci Borata - mimo, że bohater posługiwał się językiem, który tak na prawdę nie istnieje (połączył hebrajski, rosyjski i jidysz), uparcie twierdził, że zachowania takie jak seks z własną siostrą, czy trzymanie swej żony w oborze itp. są w jego kraju normalne, w oczach Amerykanów był wiarygodnym obywatelem Kazachstanu - dziwne zachowanie Borata uważali oni za rożnice kulturowe i próbowali byc oni na siłę poprawnie polityczni
- krytyka jakże popularnej w dzisiejszych czasach wśród młodych ludzi postawy "ja jestem z west side... itd. ;)" (może niekoniecznie w Polsce, ale w GB i Stanach na pewno)
Wikipedia.org: Isla Fisher: cytat: "Mieszka jednocześnie w Los Angeles i w Londynie wraz ze swoim narzeczonym, komikiem Sachą Baronem Cohenem oraz ich córką Olive urodzoną 19 października 2007."
A ja mam wrażenie, ze jest dobrym aktorem. To fakt, że każda jego rola ( z 4, które widziałam) jest pajacowana ale za każdym razem, kiedy się dowiadywałam, ze to Sacha, to wytrzeszczałam oczy. Wcale nie jest łatwe zagrać 4 "szalone" postaci na cztery różne sposoby, a jemu się to udaje. Zresztą uważam, ze w mniej czy bardziej udolny sposób zwraca uwagę na problemy współczesnych ludzi. "Rusz g..., a zacznie śmierdzieć". No i Cohen właśnie rusza g...;)