podobno to on ma sie wcielić w wokalistę Queen w jego własnym filmie biograficznym
http://www.dziennik.pl/kultura/film/article31189/Borat_jako_Freddie_Mercury.html
Rany, tylko nie Borat! ;-( Gdzie on do mojego Freddiego?! Depp rzeczywiście wydaje mi się być najlepszym kandydatem. Ciekawe, kto ma zagrać Rogera? :>
A ja uważam, że Sacha Baron Cohen sprawdzi się doskonale w tej roli, a co do wyglądu też jest bardzo podobny, tak więc jeśli to prawda to wg. strzał w dziesiątkę. Na miejscu reżysera tego filmu też bym widział go w tej roli.
Uważam podobnie, wystarczy popatrzeć na jego rolę w "Sweeney Todd" - w pewnym momencie pociągnął tam taką górkę, że mówiąc (niezbyt) skromnie nawet ja nie wyciągnę, a zazwyczaj nie mam problemu ze śpiewaniem piosenek w ich naturalnych tonacjach (także typowo babskich, choć bez przesady). Facet ma i głos, i wygląd. W dodatku jest uzdolniony pod względem aktorskim, co udowodnił wcielając się w przeróżne role, np. naśladując sposób bycia, poruszania się i mówienia takiego luzaczka z Nowego Jorku czy austriackiego pedzia, i w każdej z tych ról wypadał autentycznie, co można zaobserwować nawet po reakcjach ludzi z którymi rozmawiał i przeprowadzał wywiady. Widać więc że w przeciwieństwie do takich aktorów jak np. Nicolas Cage, Sacha jest bardzo "elastyczny" i w roli Freddiego na pewno by się nie pogubił, raczej stworzył świetną kreację.
Myślę, że Cohen jest bardziej podobny niż wcześniej wspomniany przez Ciebie Depp :) Szczególnie do Freddiego z lat 80, kiedy to przypodobał sobie wąsik. Trudniej byłoby z Sachy zrobić wczesnego Freddiego, ale czego to charakteryzacja nie potrafi. Lubię Deppa i oglądałam wiele jego filmów, ale jestem skłonna stwierdzić że do tej roli nie pasuje w ogóle. Z resztą na świecie są miliony aktorów i ludzi fredopodobnych, miejmy nadzieję że ktokolwiek weźmie się za realizację tego filmu.. Bo na razie nic na ten temat nie słychać i nie widać.
Ach i bym zapomniała - Sacha zdementował plotki co do grania Freddiego:
http://www.mtv.com/movies/news/articles/1558875/story.jhtml
a co Depp ma wspólnego z Freddiem przepraszam bardzo? Cohen przynajmniej go trochę przypomina. To wcale nie jest taki głupi pomysł.
Teraz takie są czasy, że Depp gdziekolwiek by nie był to pasuje jak ulał ... z której strony on Freddiego przypomina to nie wiem.
Za to Sacha na tym zdjęciu przynajmniej strasznie go przypomina ;) A jeśli idzie o grę aktorską to cóż każdemu by się przydało zagrać coś nie w swoim stylu, coś odmiennego. Pewnie dałby radę :P