wiem że temat troszkę stary i pewnie nie jedyny na forum który dotyczy tego eee incydentu ;p ale że pierwszy wyskoczył na liście tematów to odpiszę ;)
według mnie to było ustawione ;) nawet nie myślę tak dlatego ze wydali jakieś oświadczenie jakoby Em o wszystkim wiedział, ale ze względu na logikę:
nie wierzę że MTV pozwoliłoby na coś takiego bez uprzedzenia Eminema, bo mógłby się porządnie wur*** i odmówić im występu na jakichś VMAsach czy innych duperelach przez najbliższych kilka lat xD to po pierwsze.
po drugie, widział "nadlatującego" ;> Bruna a mimo to nawet nie ruszył się z fotela choć mógł zwiać ;) jego kumple też zero rekacji, dopiero po fakcie. a normalny człowiek jakby widział że coś lub hmm ktoś na niego spada to chyba by raczej spierniczał.. ;> w każdym razie ja na pewno ;DD
po trzecie: gdyby Bruno nie uprzedził Ema to podejrzewam że na wyjściu by się nie skończyło tylko Em skopałby mu brunowski zad xD
po czwarte i ostatnie ;d dziwi mnie że wylądował akurat na Eminemie a nie na jakimś Zaku Efronie, Hanie Montanie czy innej Maryśce Karej które by się zaraz rozryczały i wytoczyły procesy bo to zaszkodzi ich wizerunkowi, a za to wylądował DOKŁADNIE na Shadym który miewa delikatnie mówiąc pokręcone poczucie humoru ;D
podsumowując: uśmiałam się ;D