Nie każdy wie, że ukończył on bardzo prestiżowy Uniwersytet Cambridge. W ogóle jest podobno bardzo inteligentny i religijny człowiek. W swoich programach tworzy on swoje alter ego: Ali G, Borata i Bruno. Przemawiał również do studentów Uniwersytetu Harwarda w przeddzień inauguracji roku 2004.
Dlatego też nie wiem skąd jest ta cala nagonka na tego wykształconego i inteligentnego człowieka, który poprzez swoje drygie wcielenia przekazuje nam prawdę o dzisiejszym świecie.
Pozdrawiam!
Wydaje mi się, że po prostu wiele ludzi nie rozumie tego co on robi i przyjmują, że on tak na serio. Weźmy chociaż pod uwagę fakt, że większość nazywa go Ali G...
Dla mnie to świetny gość, niesamowicie obnażył Amerykanów w "Boracie", ukazał co na prawdę myślą i jacy są... (oczywiście nie wszyscy tacy są bo to byłaby przesada tak twierdzić)
Nie rozumiem tylko skąd te głosy krytyki bo jak byłam w kinie to cała sala rżała ze śmiechu...