Jakto co się stało? Przeciez to by profanacja była żeby ten debil i idiota zagrał kogos takiego jak Freddy !!!!!!!!!!!!!
I będzie go grał wszystko sie troche odciągnęło w czasie ale niedawno Brian May zdradził że wszystko jest juz na ostatniej prostej będą nagrywać w 2013r a premiera będzie na poczatku 2014 a sam Cohen pobiera nauki śpiewu a więc film powstanie
skubany nawet podobny jest. do tego charakterystyka i bedzie ok. szkoda tylko ze ogladajac go nawet w powaznej roli bedzie mi przypominal Borata czy Bruno..
O! Miło, że ktoś ma informacje, bo już myślałam, że projekt umarł śmiercią naturalną :) Dysponujesz może linkiem do tych info? Dobrze, niech pobiera nauki śpiewu, ma mi zrobić genialnego Freddiego, a przynajmniej bardzo dobrego, żeby FM się w grobie nie musiał znów przewracać :)
Ja gdzieś czytałam, że nie tylko zagra, ale również będzie ten film reżyszerował i chyba napisze też scenariusz. Jak dla mnie z wyglądu to pasuje do Freddiego Mercurego.
O, to super :) Jako fanka Queen czekam z niecierpliwością na ten film o Freddym.
Ktoś napisał o profanacji... Sacha jest postacią kontrowersyjną przez te swoje różne alter ego (Borat, Bruno, Ali G itd.), nie wszystkim musi się podobać (mi np. "Borat" się nie podobał), ale jakby nie patrzeć sam Freddy również był postacią bardzo barwną barwną, charyzmatyczną i kontrowersyjną.
Moim zdaniem Sacha jest idealny do jego roli, nie tylko ze względu na fizyczne podobobieństwo (a chyba nie dałoby się znaleźć bardziej odpowiedniego aktora).
Widziałam go już w dwóch musicalowych rolach (w "Sweeney Todd" i dzisiaj w "Nędznikach") i moim zdaniem potencjał wokalny zdecydowanie MA, do tego jakieś lekcje śpiewu i jestem spokojna o jego występ ;)